original-war.net

Nazywam się John, John Cox. Ehh...od czego by tu zacząć, hmm...najlepiej będzie od początku.

Był 10 lipca 1996, w tym tez roku zakończyłem naukę na uczelni, ogólnie był to okres czasu, w którym nie wiedziałem co będę robić dalej, oczywiście rok wcześniej miałem konkretny plan aby po skończeniu nauki udać się do jakiegoś laboratorium i skupić się na badaniach związanych z uzbrojeniem, nauka była kierunkiem, który mnie interesował, ale później poznałem Alexa Grotova i jego pasje.

Alex interesował się nie tylko nauką ale także walką, często stawał w obronie słabszych, dlatego w każdy wolny weekend spędzaliśmy na paintballu i ćwiczeniach taktyczno-militarnych. Choć nie zawsze mogliśmy się spotkać to zdołałem zauważyć coś, że oprócz wynalezienia czegoś przydatnego dla ludzkości chciał czegoś więcej, móc bronić innych i stworzyć nowy lepszy świat. Tak więc poznanie jego wprowadziło pewien zamęt w moje życie, nauka już stawała się dla mnie czymś mniej ważnym. Zacząłem się interesować militarią i postanowiłem też coś w tym kierunku zdziałać. Chciałem już zrezygnować z nauki i zaciągnąć się do wojska ale Alex mnie powstrzymał mówiąc, że na razie nie warto i bym wpierw dokończył studia, a później już to będę mógł śmiało zdecydować. Faktycznie miałem niespełna pół roku do końca...

Jak już wspomniałem 10 lipca właśnie tego dnia się dowiedziałem, że Alexa wyrzucono z uczelni, ponoć uderzył jakiegoś profesora. Nie chciałem uwierzyć, wolałem wszystkiego się dowiedzieć od Alexa. Gdy przyszedłem do niego nikogo nie było, dzwoniłem też parę razy ale tylko włączała się poczta, więc zostawiałem wiadomości by się ze mną skontaktował jak najszybciej...

Minął tydzień,dwa,trzy i nadal nic, aż pewnego dnia wieczorem w progu moich drzwi zjawiło się dwóch ubranych w czarne garnitury ludzi. Powiedzieli mi, że są od Profesora Grotova oraz że jestem mu potrzebny i poprosili bym się udał z nimi. Zgodziłem się.
W czasie podróży zastanawiałem się dlaczego cały czas milczał i nie kontaktował się ze mną, a przede wszystkim do czego jestem mu potrzebny.

Po dotarciu na miejsce Alex powiedział mi, że należy do organizacji o nazwie Legion i dowiedzieli się o odkryciu tzw Eonu przez Amerykanów, uważa też, że przenosi on w czasie. Dokładnie to jeszcze nie do końca wszystko wiadomo. Amerykanie szykują grupy ekspedycyjne, które będą wchodzić do tego urządzenia dlatego wraz z małą grupką ludzi chce przeniknąć w ich szeregi i poprosił mnie o pomoc, bo wie, że może mi zaufać.
To była trudna decyzja dla mnie ale się zgodziłem...

13 września 1996 to mój ostatni wpis w tej lini czasowej Wraz z Alexsem i czwórką innych osób tj Amandą Moszna, Demi Koch, Maxem Abdul oraz Karen Wola udajemy się do tajnej Amerykańskiej bazy. Alex powiedział mi, że w razie zdemaskowania nas ma za zadanie zniszczyć to urządzenie, mam nadzieję, że do tego nie dojdzie...

Gameplay by Szymiew: