Page 1 of 2

Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 6:28 pm
by YuriStriatov
Nie wiem czy sie orientujecie ale we Wloszech znalazlo sie dwoch naukowcow pare miechow temu co nagle oglosili swiatu ze umieja zbudowac reaktor fuzji jadrowej operujacy w temperaturze pokojowej. Narazie nikt poza tymi dwoma naukowcami nie ma zielonego pojecia jak to dziala, bo oni czekaja az dostana patent zanim rozdadza swoje plany calemu swiatu. Ale podobno cala sprawa dziala dzieki jakims specjalnym katalizatorom ktore Rossi i Focardi wynalezli.

Wiecej info tutaj (po ang) lub tutaj (pl)

Kto stawia ze to bedzie syberyt? :mrgreen:

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 6:33 pm
by Anarchy
Spozniony dowcip pierwszokwietniowy?

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 6:35 pm
by Radzio
Zimna fuzja, yeah. Polska energetyka na to czekała. Już buduję prototyp reaktora! :D

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 6:48 pm
by YuriStriatov
Anarchy wrote:Spozniony dowcip pierwszokwietniowy?
Serio mowiac? Nikt nie wie :mrgreen:

Pare ludzi mowi ze sprawdzone, wiekszosc ze klamstwo i nieprawda z powodu braku informacji. Teraz jeszcze tylko czekac az amerykanska wycieczka wroci z Tunguski xD

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 7:06 pm
by Witcher
Ja myślę, że to będzie alaskit. ;P A że to włosi to może będzie nie wiem... 'apenin', a nie syberyt? :P

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 7:10 pm
by Radzio
Witcher wrote:Ja myślę, że to będzie alaskit. ;P A że to włosi to może będzie nie wiem... 'apenin', a nie syberyt? :P
Sycyljasz :P

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 7:16 pm
by Serpent
500 stopni i boom :D

Co do tych katalizatorów to nigdy nie wiadomo. Niedawno został zapełniony 7 okres na tablicy Mendelejewa, poza tym izotopy... xD

Mam nadzieje że to prawda, choć z drugiej strony wątpię by to weszło (za duże strat pieniężne dla gigantów energetycznych).

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 7:44 pm
by Anarchy
Serp, przykro mi to mowic, ale pie*****sz. Nie istnieje cos takiego, jak "giganci energetyczni", rozumiem, ze jestes z tych, ktorzy wszedzie doszukuja sie spiskow, ale energetyka, to akurat jeden z bardziej rozdrobnionych dzialow przemyslu. Malo jaka firma dziala w wiecej, niz jednym kraju, wiaze sie to miedzy innymi z duzymi stratami przesylowymi.

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 8:23 pm
by Serpent
Anarchy wrote:Serp, przykro mi to mowic, ale pie*****sz. Nie istnieje cos takiego, jak "giganci energetyczni", rozumiem, ze jestes z tych, ktorzy wszedzie doszukuja sie spiskow, ale energetyka, to akurat jeden z bardziej rozdrobnionych dzialow przemyslu. Malo jaka firma dziala w wiecej, niz jednym kraju, wiaze sie to miedzy innymi z duzymi stratami przesylowymi.
Oglądałem wczoraj program o zjawisku postarzania produktów, chodzi tu o to że firmy wolą robić szkodliwe dla środowiska, produkty opierające się na starej technologii gdyż one właśnie sprzedają się lepiej. Także ten, nie wiadomo czy tu nie będzie tak samo bo na tej nowej technologii tracą producenci surowców energetycznych i to sporo. Stracą też niektóre kraje które utrzymują się z produkcji takich surowców. Dlatego może źle sformułowałem pojęcie gigantów energetycznych bo to nie odnosi się jedynie do właścicieli elektrowni/producentów prądu.

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Mon Apr 11, 2011 8:29 pm
by Mart
A ja myślałem że takie rzeczy "znajdują się wyłącznie na Alasce" ;p
Sierp ma rację, zawsze się znajdzie grupa wpływowych ludzi którzy mogą zablokować nawet najlepsze pomysły dla ludzi godzące w ich interesy. Pierwsza sprawa dlaczego o tym tak cicho toż to można powiedzieć rewolucja ( jeżeli to faktycznie będzie działać).

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Tue Apr 12, 2011 9:27 pm
by Woozi
A już miałem nadzieję, że amerykańce zbudują reaktor termojądrowy, coś pójdzie nie tak i wyp***doli pół USA ^^

A tak na poważnie jak takie cacko 10kW ma kosztować 5000 euro to już ustawiam się w kolejce, nie dość że prąd praktycznie za darmo to jeszcze można go sprzedać, 2 lata - kasa się zwraca i elektra zaczyna przynosić zyski.

Ale ogólnie coś mi się wydaje że to ściema kompletna, poczekamy aż tą elektrownie 1mW wybudują...

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Tue Apr 12, 2011 9:35 pm
by DrCzurak
Jak sie araby dowiedza o tym, to przekupia tych co maja to opublikowac :)
Zimna fuzja jest korzystna, ale nie opłacalna dla tych, co trzepia kase na ropie.
Tak samo jak w owarze, wpadna arabusy i wywala główne laboratorium :D

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Wed Apr 13, 2011 2:13 pm
by YuriStriatov
DrCzurak wrote:Jak sie araby dowiedza o tym, to przekupia tych co maja to opublikowac :)
Albo.. wysla arabskich najemnikow? :arwtf:

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Wed Apr 13, 2011 3:13 pm
by Nakata
szukanie sensacji

Re: Katalizator zimnej fuzji

Posted: Wed Apr 13, 2011 3:18 pm
by Serpent
Nakata wrote:szukanie sensacji
Może, ale to i tak lepsze niż to co jest w telewizji od niedzieli ;)
YuriStriatov wrote:
DrCzurak wrote:Jak sie araby dowiedza o tym, to przekupia tych co maja to opublikowac :)
Albo.. wysla arabskich najemnikow? :arwtf:
To musieli by zabić wszystkich którzy znają tą technologię i przejąć dokumentacje. Sama mina nie pomoże xD

Czytałem że Szwedzi potwierdzili tą tezę zimnej fuzji. Założę się że państwa za drugim brzegiem Bałtyku jako jedne z pierwszych będą to wprowadzać (o ile to prawda).