Popularność gier
Popularność gier
Zastanawia mnie ostatnio fakt, że coraz mniej ludzi gra w gry komputerowe, wiadomo, że w lola i tym podobne gry nadal mają duże przyrosty ludności ale starsze gry pokroju ow czy d2 albo nawet i wowa powoli kończą swój żywot. Dlaczego tak się dzieję, czyżby to co kiedyś wciągało ludzi na wiele godzin, zniknęło bezpowrotnie, czy może ludzie w pogoni za postępem grają w coraz to nowsze pozycje i dlatego widzimy, że jest coraz mniej graczy w pewnych środowiskach.
Do you not know that you are a temple of God and that the Spirit of God dwells in you?If any man destroys the temple of God, God will destroy him, for the temple of God is holy, and that is what you are. 1 Kor 3,16-23
Re: Popularność gier
Ludzie się starzeją. Sam nie potrafię już grać na kompie, zwyczajnie mnie to nudzi. Za to jest pełno dzieciaków, którzy grają, więcej niż my parę, czy paręnaście lat temu. A grają w gry ze swojej epoki. Kto by chciał w dobie full HD grać w pixelowe gry, starsze od samego siebie.
Re: Popularność gier
Faktycznie to jest tak naturalne jak to, że ludzie umierają, bo i tak kiedyś te gry zostaną zapomniane, wszyscy będą już z nowszych epok i przyzwyczajeni do pewnych standardów nie powrócą do gier przodków.
Do you not know that you are a temple of God and that the Spirit of God dwells in you?If any man destroys the temple of God, God will destroy him, for the temple of God is holy, and that is what you are. 1 Kor 3,16-23
- Marcinszabla
- Soldier level 6
- Posts: 443
- Joined: Tue Aug 17, 2010 3:15 pm
- Location: Zamojszczyzna
Re: Popularność gier
W niektóre stare gry - na przykład CS - jeszcze się często gra. W sumie gadamy tutaj o grach tylko komputerowych? Konsolowe do innego worka ?
Jego Wysokość: z Bożej łaski Cesarz trolli youtubowych, Król trolli forumowych, Wielki Książę n00bów OWowych oraz wierny, a jakże pokorny uczeń WIELKIEGO PANA I WŁADCY BLACKMENA I CREATIVA W JEDNEJ OSOBIE, MarcinSzabla I !
- Serpent
- Soldier level 10
- Posts: 4175
- Joined: Tue Jul 07, 2009 9:13 pm
- Location: Polska - EuroStan ZSRE
- Contact:
Re: Popularność gier
Konsola ssie
Epickie teksty:
Marek1906: jak zrobic aby sail był zielony?
Kvantovy: Wszystko normalne, wszystko w koło było dziwne
Kvantovy:: To jest fajne, że to nie jest takie głupie
Kvantovy:: remove sos from kanapeczka
Kvantovy:: zdarzają się rzezy które sie filozofom nie śniły
Cenwen: problemem jest gejostwo
"Taki z niego fizyk jak ze mnie baletnica" - Profesor Scholtze o Kvantovym.
JAKBYŁ BYM CZECHEM TO BYM ROZŁOŻYŁ NAMIOT ~Kvanciak
Marek1906: jak zrobic aby sail był zielony?
Kvantovy: Wszystko normalne, wszystko w koło było dziwne
Kvantovy:: To jest fajne, że to nie jest takie głupie
Kvantovy:: remove sos from kanapeczka
Kvantovy:: zdarzają się rzezy które sie filozofom nie śniły
Cenwen: problemem jest gejostwo
"Taki z niego fizyk jak ze mnie baletnica" - Profesor Scholtze o Kvantovym.
JAKBYŁ BYM CZECHEM TO BYM ROZŁOŻYŁ NAMIOT ~Kvanciak
- $ushiWIR
- Soldier level 5
- Posts: 271
- Joined: Fri Sep 25, 2009 7:54 am
- Location: Poland | Bytom
- Contact:
Re: Popularność gier
To zależy od mentalności i podejścia człowieka do gier oraz jego zapotrzebowaniu i wymaganiach względem gatunku/uniwersum/epoki. Jesteśmy w dużej liczbie ze starszej epoko kiedy to gry wchodzące na PC zabierały sporo czasu, w moim przypadku stare Amigi czy Atari na dodatek. Wtedy nie zwracało się uwagi na wiele szczegółów jak to ma miejsce dziś, dlatego przyjąłem takie stwierdzenie że kiedyś liczyła się GRYWALNOŚĆ, a w dzisiejszy czasach, kiedy to nasze stare komputery mieszczą się w kieszeni od spodni (telefony rzecz jasna), kiedy wszystko jest w full HD, więcej możliwości i technika poszła do przodu, patrzymy na gry przez pryzmat grafiki i tego co może nam zaoferować, bo jeśli pogram w coś oklepanego (cod'y, mohy, inne strzelanki, ile można..) to juz nie patrzymy na grywalność którą mamy w małym palcu, ale przede wszystkim na grafike (dzisiejsze czasy kładą duży nacisk na to) i zapominamy o tym co cieszyło nas za bajtla, kiedy na słabych kompach na najniższych wymaganiach spędzaliśmy długie godziny przy w/w D2 czy OW itd itp.
Również można zauważyć, że kiedyś liczyło się to, że każdy kto miał jakikolwiek sprzęt i jakiekolwiek gry na niego był bogiem na osiedlu i wszyscy chcieli grać (ile spędziłem czasu z kumplem na PS1 na Army Men (jakis taki tytuł, ołowiane żołnierzyki )), a teraz wszystko jest szeroko dostępny również przez rozpowszechnione piracenie (Polska ma 2 miejsce w Europie pod tym względem..) i dlatego nas to nudzi bo mamy wszystko podane n tacy.
A moje pytanie do Was - na co Wy patrzycie w dzisiejszych grach i jak się ukształtowały Wasze wymagania względem tego zabijacza czasu?
Moja odpowiedź: RPG. Ile można fabuły wymyślić, która może wciągnąć na długie godziny, ile to czasu można spędzić na eksplorowaniu OTWARTEGO ŚWIATA GRY, a nie w liniówkach gdzie idziemy przed siebie, ile możemy sami swojej fabuły wymyślić do tego (seria PitchBlack'a ze Skyrima ) - po prostu jest masa kombinacji i czasu jaki możemy spędzić przy takich grach
Bless ya
Również można zauważyć, że kiedyś liczyło się to, że każdy kto miał jakikolwiek sprzęt i jakiekolwiek gry na niego był bogiem na osiedlu i wszyscy chcieli grać (ile spędziłem czasu z kumplem na PS1 na Army Men (jakis taki tytuł, ołowiane żołnierzyki )), a teraz wszystko jest szeroko dostępny również przez rozpowszechnione piracenie (Polska ma 2 miejsce w Europie pod tym względem..) i dlatego nas to nudzi bo mamy wszystko podane n tacy.
A moje pytanie do Was - na co Wy patrzycie w dzisiejszych grach i jak się ukształtowały Wasze wymagania względem tego zabijacza czasu?
Moja odpowiedź: RPG. Ile można fabuły wymyślić, która może wciągnąć na długie godziny, ile to czasu można spędzić na eksplorowaniu OTWARTEGO ŚWIATA GRY, a nie w liniówkach gdzie idziemy przed siebie, ile możemy sami swojej fabuły wymyślić do tego (seria PitchBlack'a ze Skyrima ) - po prostu jest masa kombinacji i czasu jaki możemy spędzić przy takich grach
Bless ya
- Marcinszabla
- Soldier level 6
- Posts: 443
- Joined: Tue Aug 17, 2010 3:15 pm
- Location: Zamojszczyzna
Re: Popularność gier
Jestem raczej z młodszego pokolenia (przyznam się: rocznik 1998), a dla mnie liczy się w grze przede wszystkim to "coś" - można to nazwać przyjemnością z grania. Tak samo satysfakcjonuje mnie kilka misji w Saints Row IV, mała "rundka" w OW (staram się grać raz na tydzień), jak i fajna budowla w Minecrafcie (swoją drogą fajnie byłoby poruszyć oddzielny wątek na temat hejtu i "dzieci Minecrafta"), czasami lubię bitwę w Mount and Blade, czy mapkę Counter Strike'u. zasadniczo większą satysfakcję sprawiają mi gry na multi.
Jego Wysokość: z Bożej łaski Cesarz trolli youtubowych, Król trolli forumowych, Wielki Książę n00bów OWowych oraz wierny, a jakże pokorny uczeń WIELKIEGO PANA I WŁADCY BLACKMENA I CREATIVA W JEDNEJ OSOBIE, MarcinSzabla I !
- $ushiWIR
- Soldier level 5
- Posts: 271
- Joined: Fri Sep 25, 2009 7:54 am
- Location: Poland | Bytom
- Contact:
Re: Popularność gier
No to tu się różnimy marcinszabla, bo np ja nie lubie mmo, za dużo chamstwa i pruderii w jednym miejscu jest czasem upchnięte, a przyznam szczerze że administruje jeden serw z mc ponieważ kolega prosił o pomoc i ręce mi opadają przy ciemnocie polskiej młodzieży (o boże, ortografia...) :]
a co do tego "coś" to masz racje, gra musi przykuć uwagę i nie pozwolić nam przestać w nią grać, a jak widzisz przez pierwsze 15min że mechanika gry się nie zmienia i nie jest dynamiczna a powtarzalna, wiesz co czeka Cię przez najbliższe godziny (Viking Battle vor Asgard..).
Jeśli chodzi o M&B - świetna gierka, pograłbym na multi na jakimś serwerze gdzie jest prawdziwa symulacja takiego życia - tutaj jesteś rycerzem, tu kims z dworu itd itp. Kiedyś Dzunior pokazywał taki serw zagraniczny i mówił że jest ten na którym grał gdzie dało się wczuć w klimat, a na polskim odpowiedniku był chlew i burdel.
I tu wychodzimy z kolejnym punktem - mentalność graczy w danym kraju i ich podejście do gier jako postrzeganie ogółu narodu i ich podejścia do gier Kiedyś widziałem ciekawy materiał (w TV o dziwo) o graczach z Polski, Anglii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Rosji, którzy grali w tym samym momencie w Call of Duty 2 - był dziadek z Niemiec który siedział w modelu statku a w środku komputer, monitor i przyrządy do gry, ruscy którzy siedzieli w specjalnych salach całą grupą, albo Polacy którzy w swoich domach również grający i ich żony nad głowami. Był ciekawy fragment, jak po zakończeniu gry, jeden Rusek wziął gitarę i zaczął śpiewać swojej żonie balladę dla niej w odniesieniu do gry, a jakiś Amerykanin chwalił się co robił. ludzie w wieku 20-pare lat, a w/w dziadek miał spokojnie koło 60-65
Do wyżej wymienionego akapitu można zatem odnieść się do naszych czeskich sąsiadów i ich podejścia a naszego do samego OW
a co do tego "coś" to masz racje, gra musi przykuć uwagę i nie pozwolić nam przestać w nią grać, a jak widzisz przez pierwsze 15min że mechanika gry się nie zmienia i nie jest dynamiczna a powtarzalna, wiesz co czeka Cię przez najbliższe godziny (Viking Battle vor Asgard..).
Jeśli chodzi o M&B - świetna gierka, pograłbym na multi na jakimś serwerze gdzie jest prawdziwa symulacja takiego życia - tutaj jesteś rycerzem, tu kims z dworu itd itp. Kiedyś Dzunior pokazywał taki serw zagraniczny i mówił że jest ten na którym grał gdzie dało się wczuć w klimat, a na polskim odpowiedniku był chlew i burdel.
I tu wychodzimy z kolejnym punktem - mentalność graczy w danym kraju i ich podejście do gier jako postrzeganie ogółu narodu i ich podejścia do gier Kiedyś widziałem ciekawy materiał (w TV o dziwo) o graczach z Polski, Anglii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Rosji, którzy grali w tym samym momencie w Call of Duty 2 - był dziadek z Niemiec który siedział w modelu statku a w środku komputer, monitor i przyrządy do gry, ruscy którzy siedzieli w specjalnych salach całą grupą, albo Polacy którzy w swoich domach również grający i ich żony nad głowami. Był ciekawy fragment, jak po zakończeniu gry, jeden Rusek wziął gitarę i zaczął śpiewać swojej żonie balladę dla niej w odniesieniu do gry, a jakiś Amerykanin chwalił się co robił. ludzie w wieku 20-pare lat, a w/w dziadek miał spokojnie koło 60-65
Do wyżej wymienionego akapitu można zatem odnieść się do naszych czeskich sąsiadów i ich podejścia a naszego do samego OW
Re: Popularność gier
Według mnie najważniejszym elementem gry jest grywalność. Osobiście chce mi się żygać jak ludzie jarają się grafiką i w ogóle nie rozumiem po co ludzie ulepszają grafikę chociażby w takiej Europie Uniwersalis. Trójwymiarowe wojsko i budynki tylko psują ten klimat i niepotrzebnie obciążają słabsze komputery.
Drugim elementem (dość istotnym) jest łatwość użytkowania gry. Lubie odrazu wiedzieć jak się obsługuje daną gre, bez nadmiernego wkuwania skrótów, czy zakładek.
Ale to coś zawsze wygrywa. U mnie najczęściej jest to dobra fabuła. Nawet beznadziejny tryb gry jakim jest point & click, nie powstrzymał mnie od grania i poznania zakończenia historii w grze A New Beginning: Odrodzenie.
Drugim elementem (dość istotnym) jest łatwość użytkowania gry. Lubie odrazu wiedzieć jak się obsługuje daną gre, bez nadmiernego wkuwania skrótów, czy zakładek.
Ale to coś zawsze wygrywa. U mnie najczęściej jest to dobra fabuła. Nawet beznadziejny tryb gry jakim jest point & click, nie powstrzymał mnie od grania i poznania zakończenia historii w grze A New Beginning: Odrodzenie.
Re: Popularność gier
Ja mam tak, że nie potrafie cieszyć się nowymi grami. Wydają mi się nudne, mają takie już jakby oklepane schematy(Smoki, dobro wygrywa nad złem itd. ). Jak chciałbym w coś zagrać to po prostu instaluje gry w które już grałem. Uwielbiam powroty do mojego ulubionego Fallouta, Gothica. Mimo że znam te gry na pamięc i tak czerpe z tego przyjemność. Co z tego ,że niektóre te mają słabą grafikę? To nawet lepiej bo wtedy działała wyobraźnia. Teraz masz wszystko podane na tacy. Teraz gry są robione dla mas. Parę godzin, poziom trudności zerowy, aby taki hamburger z usa mógł sobie z nią poradzić. Pamietacie dawne rpg? Dostajesz mapę bez żadnych durnych strzałek. Cel znajduje się na wschód? No tak trzeba jeszcze wiedzieć gdzie jest wschód na mapie. Hmm Uproścmy to! Pokierujemy do celu strzałkami, niech amerykanie się nie przemęczają.
Nikt was tak nie *****
Jak będzie was ***** Langusta
~Terminat. 2016.
Jak będzie was ***** Langusta
~Terminat. 2016.
- $ushiWIR
- Soldier level 5
- Posts: 271
- Joined: Fri Sep 25, 2009 7:54 am
- Location: Poland | Bytom
- Contact:
Re: Popularność gier
Co do fabuły dość nietypowej na co stawiacie ostatnimi czasy?
Ja przyznam, że grałem w To The Moon i kilka łezek poleciało, fabuła przepiękna jak dla mnie, pełno w niej emocji związanych z bliską osobą a gra również należy do point & click z kilkoma "mini gierkami". Albo seria od Rocka z The Last of Us - w grze dbał o Ellie, a wczuł się w to jakby to był jego syn i praktycznie cały jego let's play był przeniesieniem reali to świata wirtualnego - jakby dbał o swoje dziecko i to jest przepiękne, feeling danej gry (nie posiadam konsoli i żałuje dla takich gier).
Ja przyznam, że grałem w To The Moon i kilka łezek poleciało, fabuła przepiękna jak dla mnie, pełno w niej emocji związanych z bliską osobą a gra również należy do point & click z kilkoma "mini gierkami". Albo seria od Rocka z The Last of Us - w grze dbał o Ellie, a wczuł się w to jakby to był jego syn i praktycznie cały jego let's play był przeniesieniem reali to świata wirtualnego - jakby dbał o swoje dziecko i to jest przepiękne, feeling danej gry (nie posiadam konsoli i żałuje dla takich gier).
Re: Popularność gier
Gothic był świetny, ale teraz już po paru latach odpoczynku od gothica, którego przeszedłem jedynkę i dwójkę z dodatkiem, gra nie wciąga tak bardzo jak kiedyś, nie wiem czy może zmieniły się moje oczekiwania co do gry, ale na pewno nie siadam już na tak długo przy gothicu jak kiedyś.
Do you not know that you are a temple of God and that the Spirit of God dwells in you?If any man destroys the temple of God, God will destroy him, for the temple of God is holy, and that is what you are. 1 Kor 3,16-23