[Ankieta] Wycofanie wojen klanowych o rozwiązanie klanów

[Psycho]

Wycofanie wojen o rozwiązanie klanów - ok.
ale wojny same w sobie muszą istniej w końcu to sens życia OW

[Radzio]

A kto mówi o wycofaniu wojen? lol

[Phantom]

Od 15, Yuruś. Od 15.

A od kiedy to obowiązuje tak nawiasem mówiąc?

[Nitek]

Od 15, Yuruś. Od 15.

A od kiedy to obowiązuje tak nawiasem mówiąc?

Z 2 tygodnie temu była ankieta z fake kontami. Więc pewnie z tydzień lub twa.

[Mart]

BoS=GA (co prawda już tego nie ma ale ostatnimi czasy można było to porównać)

Raczej nie można porównywać BoS z GA no chyba tylko pod względem członków klanu który w GA i tak z czasem drametialnie się zmienił. W GA mimo moich usilnych prób nie udało się przywrócić klimatu i atmosfery jaka panowała w BoS. Zapewne gdyby nie wojna którą przegraliśmy, BoS istniało by po dziś dzień i miało się dobrze.
No i tutaj się zgodzę z Majonezem(i innymi) że po przegranej wojnie dawny lider klanu po kilku miesiącach zakłada nowy klan z prawie identycznym składem.
Więc się pytam jaki jest jest sens wojen o rozwiązanie? Odpowiedź: Żaden

PS. Jeżeli zostaną wycofane wojny o rozwiązanie trzeba jak najszybciej ukończyć CB. Chyba każdy się domyśla "Po co?".

[Witcher]

W GA mimo moich usilnych prób nie udało się przywrócić klimatu i atmosfery jaka panowała w BoS. Zapewne gdyby nie wojna którą przegraliśmy, BoS istniało by po dziś dzień i miało się dobrze.

Hmm. To skoro koniec z rozwiązaniem klanów to może reaktywujmy te stare?^^

NP: JPP, BoS, EAS, CoH

Wiem, że te klany nadal są no ale pamiętam z jaką dumą się nosiło TAG JPP

[Anarchy]

Ja jakoś dumy z tagu JPP nie czułem:P Może dlatego, że to oni chcieli, żebym dołączył?^^

// Nie offtopuj.

[Witcher]

Kwestia gustu

Ale chyba nie ma nigdzie napisane, że po wojnie klan nie może zostać 'wskrzeszony'?

[Incantatoris]

Przytoczę moją wypowiedź na owspot:

Pomijając wstęp, który znajduje się na shotboxie, od razu przechodzę do rzeczy. A mianowicie:
Ghost i Spokomajonez swym wywodem przez pomyłkę wprowadził was w błąd, ponieważ nigdzie nie ma napisanego, iż nie można reaktywować klanu. Dużo klanów było "od nowa zakładany". Dla przykładu: JPP i BiH. Nie ważne, czy klan został zniszczony, czy sam się rozpadł - każdy może reaktywować klan. Na tym mógłbym już skończyć, ale przewidując dalszą dyskusję o tym, iż "co by było" gdyby klan po dwóch tygodniach zostałby reaktywowany. Tutaj już chodzi o honor graczy. Tworzymy tutaj małe społeczeństwo, w którym są pewne zasady. Oficjalne i nieoficjalne. Mógę się założyć, że taki klan nie został by zaakceptowany przez społeczeństwo albo też - ponownie zniszczony. Tak samo nie powinien ktoś reaktytować klan, kto nie był w danym klanie bądź był "zwykłym" członkiem. Tutaj już chodzi o honor i co najważniejsze - o dobre spółżycie z resztą graczy.

[Anarchy]

JPP przegrało wojnę, a wamp je reaktywował, Rumun z tego co kojarzę go z tego powodu miał zbluzgać:P A BiH nigdy nie zostało pokonane, ale było clanem najemniczym. A clanu reaktywować nie można, jest to niepisana, ale obowiązująca zasada (chociaż nikt nie zabraniał zrobić nowego pod inną nazwą, z tymi samymi członkami, co jest bez sensu).

[Antitheus]

OD ZAWSZE była zasada, może i nie pisana ale na GSA mocno respektowana, że jeśli klan zostaje zniszczony nie można juz go nigdy reaktywować. To co odprawiacie w grze, tworząc od nowa ten sam klan pod inną nazwą to szczyt kretynizmu. JPP zostało reaktywowane w odpowiedź na reaktywację EoH. Ale ogólnie bylo to ugadane na scenie i większość się zgodziła na przyjęcie ów klanów.

[Philly]

Heh, kiedys jak ktos po straconym klanie zakladal odrazu nastepny tylko i wylacznie po to , aby sie odegrac byl uwazany za kretyna, i tracil szacunek na scenie. W tym momencie takie "reaktywacje" pod innym tagiem to norma .

apropo Inca i Majoneza, poznajcie troche historie danego klanu zanim zaczniecie cokolwiek o nim pisac.

http://bih.za.pl/
http://members.multimania.co.uk/bihclan/

[Incantatoris]

Wiem, że oba klany, które wymieniłem, nie zostały zniszczone, lecz zawieszone. Widać, pomyliłem się co reaktywowania klanów. My bad. Wybaczcie.

[Anarchy]

Nie oba..