Muszę przyznać, że jestem najwyżej teoretykiem jeśli chodzi o jakiekolwiek zasady gry przez internet, ale nie wiem co się teraz rzucili wszyscy na dyskusję o DSW. Arabowie będą silniejsi, bo muszą mieć coś dobrego, nieprawdaż? Rosjanie mają behemoty spowalniacze i wytrzymałe budynki, Amerykanie zdalne sterowanie i podwozie zaawansowane to Arabowie mają najlepszą piechote jako wyrównanie mało wytrzymałych budynków i pojazdów. Jeśli jeszcze w tym miejscu osłabi się Arabów, to nie będą mieli szans. Kamikadze to ich odpowiedź na HG- HG ma małe obrażenia na ludzi, to kamikadze dojdzie. Miny głównie na piechotę, chociaż na czołgi też mogą być.
BM wydaje się niepotrzebny, bo każda nacja ma swoje wady i zalety, jeśli więc wszystko się powyrównuje, to co to będzie za różnica kim się gra?
Lol, chodzi mi o to, że w DSW jest zamieszanie, bo każda nacja ma inne atuty! Nie o pojazdy, bo w DSW ich nie ma. Amerykanie nie mają za dużo technologi do piechoty, bo z założenia twórców(przynajmniej na to wygląda) mają używać pojazdów, podobnie Rosjanie. Arabowie mają być szybcy, dlatego ich pojazdy nie są zbyt wytrzymałe tak samo budynki, więc trzeba było wyrównać to lepszą piechotą! Jak ktoś nie rozumie niech przeczyta kilka razy, bo normalnie ręce opadają... Mają kamikadze i miny, bo nie mają zbyt mocnych pojazdów, a nie mają mocnych pojazdów, bo mają rajdować i nękać wroga niespodziewanymi atakami, a nie wdawać się w długotrwałą walkę. DSW nie będzie zbalansowane, bo pokazuje tylko jeden aspekt gry- walki piechoty, a dlaczego Arabowie mają najlepszą piechotę to już wyjaśniłem. Amerykanie są dość uniwersalni, ale ich domeną jest walka pojazdami, a nie piechotą( mają snajperów żeby w miarę zkutecznie eliminować piechotę z daleka, ale budynków nimi nie rozwalisz).
Rosjanie mają atakować masą pojazdów od frontu, więc potrzebują dłuższej chwili na ich budowę, dlatego mają wytrzymalsze budynki, przez co ich obrona jest trudniejsza do przełamania. Ich piechota(min. bazookerzy) powinna być wykorzystywana raczej do obrony, siędząc w koszarach niż do osamotnionego ataku(bez wsparcia pojazdów). Ta mocna obrona pozwala im spokojnie produkować ogromną masę hg, spowalniaczy i wyrzutni rakiet, po czym przypuszczają falowe ataki wspierane przez behemoty. Ograniczona teleportacja(dobra nazwa, bo naprawdę jakaś ograniczona) pozwala nieco zmniejszyć straty(choć nie zawsze np. kiedy wróg ma bazę otoczoną głębokim pas umocnień i przeszarżuje się przez niego, to ciężko uszkadzane pojazdy mogą być przeteleportowane wprost pod lufy wroga), bo przenosi uszkodzane pojazdy trochę na tyły(ale zdarzają się wyjątki o których wspomniałęm, w których to nie jest dobre posunięcie). Mają powolne pojazdy, ale prędkość nie odgrywa dużego znaczenia(tylko z behemotami może być cienko, bo nie można teleportować) jeśli ma się ustawione wyjście z bazy niedaleko bazy wroga.
Tak walka w DSW nie będzie równa(chyba, że zrobi się specjalny mod do DSW), nawet przy BM, bo jeśli w BM osłabi się piechotę arabską, to w zwykłej grze( CW i takie tam różne) zostaje Arabom tylko jeden wielki rush pojazdami sterowanymi zdalnie na podwoziu półgąsienicowym z działem(czyli arabski HG XD), ponieważ zabiera się im jeden z ważniejszych elementów ich armii(może niepraktyczny, bo łatwo można stracić najważniejszy "surowiec", ale można go wykorzystać, szczególnie do zaminowywania przedpola).
Radzio wrote:Pomylilo ci sie cos? W DSW nie mozna uzywac pojazdow LoL.
A BM jest po to by wybierac inne nacje niz ameryka, bo w koncu ta "dobra" piechota arabska sie sama nie odnowi w przeciwienstwie do budynkow czy pojazdow (mozna je naprawiac , budowac od nowa etc.). Jak z lekarzem nie zdazysz to ci ludek przepada xD
W zasadach jest częste pojawianie się postaci, co w pewnym stopniu zrekompensuje straty w walce(Których Arabowie będą mieli nie dużo, chyba, że bazookerami się będzie ich spowalniało).To oczywiście jeśli chodzi o DSW.
Nadol, ja wypisałem tylko kilka atutów Arabów i ich zastosowanie. Kamikadze raczej na piechote się nie używa(popraw mnie jeśli się mylę).Coprawda, kawałek o kamikadze niebardzo był na temat( chodziło mi o ogólne zagadnienie gry Arabami), za to groźba drugiego warna już się pojawiła.
Możliwe, że się kilka razy powtórzyłem, ale to nie ma większego znaczenia. Ważne, żeby choć spróbować zrozumieć o co mi chodzi.
P.S: Nie będę pisał (raczej) w tym temacie więcej postów, bo coś ostatnio nie mogą być zrozumiane przez innych użytkowników forum.
To co tu napisze, jest ekstremalnym skrótem tego co napisałęm powyżej:
Nie osłabiajcie Arabskiej piechoty!