Pewnie nie mieszkacie na wsi? Ja mieszkam w 'mieście' z drogami których nie ma na mapach... Osobiście wole miasto. Tu nie ma nawet kina. Tzn. jest ale max jeden seans na dzień
proste, ze miasto.. w ch*j ludzi; bogate zycie nocne; kultura; duzo imprez plenerowych; brak smrodu krowiego gowna, jak to bywa na wsi; *swieze* powietrze.. i duzo by jeszcze wymieniac, tylko po co?
Wieś - cisza, spokój, u mnie nie cuchnie krowim gównem (bo po 1. krów nikt blisko nie trzyma ), do miasta całkiem bliziutko, no i ważne bo do lasu parę kroków...