[Ankieta] Wycofanie wojen klanowych o rozwiązanie klanów

[Nitek]

'Rozwalanie klanow' musi byc chyba najbardziej lamerskim i glupim zachowaniem na calej scenie OW. Wlasnie dlatego scena pada pod wzgledem graczy i tournamentow, a szczegolnie kiedys co to lazila ci grupa debili co jak tylko zobaczyla nowy klan to "gramy CW" i jak tamci nie chcieli to im wmawiali ze klan nie istnieje bo przegral.

Mi to dało trochę do myślenia i uważam, że czas raz na zawsze zakończyć z wojnami. Tak naprawdę to przez to są problemy. Fakt: będzie więcej noob klanów, ale będzie też CB i będzie wiadomo, który klan jest bardziej ogarnięty, a w którym są same boty. Można też będzie wystartować z jakąś ligą między-klanową. W każdym bądź razie ja uważam, że wycofanie wojen to dobry pomysł ;>

[pijanymis]

Nitek masz piwo;p jestem ewidentnie na tak

[Antitheus]

A po cho**rę ci klan, skoro nic nie możesz z nim zrobić?
Może od razu rozwiążmy klany?
Wojny mogą być, np o punkty czy o honor. Radziłbym zmienić tytuł tematu bo brzmi on równie śmiesznie co 'wycofajmy OWN czy OWS'

[YuriStriatov]

Ja juz uzasadnilem w wyzej wymienionym cytacie. Wojny klanowe powinny polegac na kolezenskiej walce ktora pokazuje "kto lepszy", a nie chamówa typu "jak przegrasz to spier**laj". Tak wiec przydaloby sie zmienic nazwe tego tematu na "wycofanie rozwalania klanow przez wojny".

[pijanymis]

[...]Wojny mogą być, np o punkty czy o honor.[...]

W zasadzie masz rację ankieta powinna się nazywać czy chcesz rozwiązywania klanu po przegranej wojnie.

P.S Ostatnio jakoś z sensem zaczynasz gadać.

// Ja zawsze gadam z sensem.

[Warr]

Zgadzam sie z Nitkiem i z Pijanym... Kazdy chce zeby byl spokoj na scenie

[GonzO]

Będzie spokój , będzie fajnie... do czasu
znudzi sie i na OW będzie zapaść

[YuriStriatov]

Tak na pewno Gonzo, widac wlasnie jak sie "znudzilo" np. w starcrafcie gdzie ligowe rozgrywki przez ostatnie 12 lat rozgrywali jakos bez problemu i bez "rozwalania" klanow. Najlepsze co moze sie przydarzyc scenie OW to wywalenie tego badziewnego CW o klan.

[DrShadowrun]

Ale przecież nigdzie nie jest napisane, w żadnych zasadach wojen klanowych, że przegrany klan MUSI się rozwiązać... To po prostu jakiś durny wymysł nie wiem kogo, przyjęło się i teraz każdy myśli, że jak przegra wojnę to klan musi być rozwiązany. Niech będą wojny o rozwiązanie klanu, ale o tym niech decydują liderzy oby klanów zaraz po tym jak jeden klan wypowiedział wojnę drugiemu. Tylko niech nie będą to wojny 2walkowe góra 3 tak jak to było do tej pory (nie wiem kto wymyślił nazywanie 2-3 walk wojną i jakby było mało tego często 2-3 walki dogadywane są kilka tygodni...). Takie wojny powinny być ostatecznością ale powinny być "duże". Z wieloma walkami.

I tak na dobrą sprawę... nie ma czego wycofywać, chyba, że przyzwyczajenie do takich wojen.

[YuriStriatov]

Zawsze mozna dodac ze scena poprostu nie toleruje takiego zachowania jak wymuszanie rozwiazania klanu. Bo mam dosc tego wmawiania nowym ze "tak ma byc" jak oni nie wiedza ze wcale nie musi.

[Gwrhkhsh]

Najzupełniej popieram inicjatywę. Mówiłem o tym, zresztą, od dłuższego czasu. Chociażby dlatego, że Clanbase wyraźnie pokaże, który klan jest silny, a który nie.

OMG, pierwszy raz chyba zgadzam się z Nitkiem. Kryzys światopoglądowy jakiś .

[Nitek]

OMG, pierwszy raz chyba zgadzam się z Nitkiem. Kryzys światopoglądowy jakiś .

Obaj się zgadzamy, że jestem: piękny, błyskotliwy, zabawny, inteligentny, wyrozumiały i najczęściej obiektyny.

A co do tematu: Zawsze można walczyć o prestiż. Nie ukrywajmy: co wojna to problem. Ewidencja też by (za przeproszeniem) gówno dała, bo problemy nadal by występowały. Trzeba zniszczyć zło w zarodku.

[Gwrhkhsh]

piękny, błyskotliwy, zabawny, inteligentny, wyrozumiały i najczęściej obiektyny.

Powiem tak - nie można Ci odmówić rozpoznawalnego, nazwijmy to, uroku osobistego.

Wojny klanowe nie są złem - są naturalnym następstwem istnienia klanów. A klany są po to, by ich członkowie mogli poczuć się fajni, nosić takie same tagi i razem chodzić bić innych. Nie rozwiąże się ich - dalej będą występować jakieś grupki, tylko mniej oficjalne. Bez sensu jest zakazywanie wojen klanowych. Będzie Clanbase - będzie spokój. Jestem tego niemal pewien.

Nie ma żadnego zła do niszczenia. Zło samo się zniszczy, jak nie będzie miało warunków do działania.

[Antitheus]

Ale wy pie****icie -.-
Pewne osoby od wieków walczyły z 'rozwiązywaniem' klanu po przegranej wojnie i tak to najpierw wprowadzono złagodzenie, że Clan Leaderzy umawiają się o co grają, czy o złote kalesony czy o klan. Później pewne nupki tą zasadę przekabaciły i znów każdą wojnę grało się o rozwiązanie klanu. Mniejsze represje pociągały za sobą to, że jeszcze większe nupki, które zwały siebie clan leaderami nie chciały klanu rozwiązać, lub od razu robiły kolejny o lekko zmienionej nazwie.

I tak. Teraz to doszliśmy do momentu, gdy dojrzeliście do tego aby wojny prowadzić w lekko inny sposób. Tylko więcej odpowiedzialności i współpracy będzie to wymagało.

[Qaz]

Anti ubiegles mnie w temacie... Ten temat powraca jak bumerang. Wojna o rozwiazanie czy wojna o punkty czy o mijesce parkingowe pod remiza w Pipidowie Dolnym...

Jak wszyscy DOJRZEJA DO PRZESTRZEGANIA ZASAD może wtedy coś się ustali.

Najlepszą alternatywa na chwilę obecną jest USTALENIE PRZED WOJNA przez Liderów czy Wojna jest o rozwiązanie klanu czy o w/w miejsce parkingowe...