na grze z tworcami gry nie zalezalo mi bardzo.. mialem tylko nadzieje ze uslysze jakies newsy na tematy gry..a oni po prostu weszli zagrac
PS: tak szczerze to w te prace nad OW2 o ktorych mowil vladek nie wierze
A wiesz czyja matka jest nadzieja? Ale wazne, ze sie interesuja, ze odwiedzili lobby, ze spróbowali zagrac. Widac ze cos sie dzieje na OW. Moze to ich sklonni do dania textur, pracy nad gra i kto wie nad czym jeszcze....
"Prawdziwą treścią ludzkiego życia jest gra. Ziemia jest polem ćwiczeń, niebo jest boiskiem"
Dzieje jak dzieje Jak na razie to ow lobby nieco przymiera... Oby się sytuacja poprawiła po balans patchu i clanbase, bo inaczej wszystkich wywieje gdzie indziej zanim to wszystko wyjdzie...
Jak to ktoś napisał :
"Life is brutal, a admin bardziej"
Hah ja Original War olalem do czasu wyjścia Balans Patcha. W sumie to moje zainteresowanie do Original War ogranicza sie do napisania paru postów i pobycia parunastu minut na lobby.
"Prawdziwą treścią ludzkiego życia jest gra. Ziemia jest polem ćwiczeń, niebo jest boiskiem"
Póki co to teraz trudno nawet te parenaście minut wytrzymać na ow lobby... Dan900 czy jak mu tam skutecznie odstrasza wszystkim normalnych od gsa Ja np. jak co sobota wemkłem się na gsa chcąc jak to zwykle pograć trochę, a ten wyżej wymieniony osobnik zbluzgał wszystkich normalnych graczy (w tym mnie) i powiedział, że w grze ze mna ktoś sterował jego ludzikami po czym stracił synchronizaje Dobiło mnie to tak, że odechciało mi się tego dnia ( jak nie wcale ) w ogóle grać w ow... Jak tak dalej pójdzie to saionara chłopaki
Jak to ktoś napisał :
"Life is brutal, a admin bardziej"
Kur** mowilem przestancie uznawac go jako gracza... olejcie go albo przestancie uznawac jego klan.. bo inaczej nic sie nie da.. juz od poczatku SD apeluje byscie cos z tym zrobili ale widzisz phantom.. to sa skutki nie sluchania..
Dan to szczegolny przypadek.. wyzwiesz go na cw a on :"Odmawiam" - glupio tlumaczac ze nie musi przyjmowac.. ale walkowera i tak nie uznaje!
a i (btw ja jako 10 latek chyba taki nie bylem)
.
Zawsze to coś zagrać z z jednym z twórców gry 
Ja np. jak co sobota wemkłem się na gsa chcąc jak to zwykle pograć trochę, a ten wyżej wymieniony osobnik zbluzgał wszystkich normalnych graczy (w tym mnie) i powiedział, że w grze ze mna ktoś sterował jego ludzikami po czym stracił synchronizaje 
Dobiło mnie to tak, że odechciało mi się tego dnia ( jak nie wcale ) w ogóle grać w ow... Jak tak dalej pójdzie to saionara chłopaki 
