Wasz początek z Original War?

[Marcinszabla]

Ja też się przyłożę.I napiszę o poczatkach jeszcze przed obecnym wejściu na scene.

Pierwszy raz zagrałem w OW jak miałem sześć (!) lat w 2004 roku.Była to płyta z magazynu PLAY.Mimo młodego wieku nauczyłem się w to grać , a ponieważ nie miałem neta to był tylko singielplayer.

Drugie podejście było w 2009 roku.Przypomniałem sobie o OW i ściągnąłem z neta.Zaistalowałem także patcha.Grałem w multi i z tamtych czasów pamiętam , że nikt nie pytał się znasz CB , ogarniasz itp.

[Szulce]

Ja dostałem tą płytę w 2005 od ojca.Była w zestawie z wieloma innymi grami (12 chyba było).

Potem w 2009 roku na początku września kupiłem neta, ale dopiero w styczniu albo marcu tego roku przypomniałem sobie o OW i ściągnąłem patcha (najpierw grałem przez GSA i Hamachi, potem tylko Hamachi).Moja pierwsza gra była FS (czy tam NR, jak tam kto woli).
Po miesiącu wkroczyłem na OWN i dopiero po modernizacji strony głównej zacząłem modowanie (ze skutkiem jako-takim )

[Anarchy]

Potem w 2009 roku na początku września kupiłem neta,

O ku**a, tyś jest Bill Gates, czy kto?

Ja dostałem grę w jakiejś gazecie, jeszcze w '01. Potem parę lat później (kwiecień '06) zainstalowałem jeszcze raz, patcha zacząłem szukać, bo coś z***ane było i się natknąłem na jakąś stronę o OW. Potem rok musiał minąć, zanim znalazłem się na GSA. The end.

[Szulce]

Anarchy, nie rozumiem tego tekstu z Billem Gatesem. Mógłbyś wytłumaczyć?

[Anarchy]

KUPIŁEŚ internet?

[Szulce]

No dobra, kupiłem modem - może być?

Na drugi raz postaram się pisać bardziej zrozumiale.

[pomek]

Pomek bluzgał swojego sojusznika (i w sumie dużo się nie zmienił xD) i ponczekxd zrobił mi rasza wszystkimi ludźmi od razu na początku gry

Nituś, rozbroiles mnie ! :d wiesz, cos mi z tej gry swita.. Przed Toba, ktos mnie zniszczyl w ten sam sposob i poczulem chec odwetu i padlo na Ciebie ...

Moj poczatek z OW? Stoje z mama w supermarkecie. Jako smarkacz interesowalo mnei wszystko. Spojrzalem na pudelko z gra OW i krzyknalem 'mamo kup mi to'... Nie zaluje. Z tych mlodych lat pamietam tyle, ze nie umialem odejsc od ow

[Sobaniu]

Był piękny wieczór 2002r kiedy z Ojczymem pojechał na shooping do biedry i zawsze (1 raz w tygodniu) jeżeli nic nie odjebałem mogłem sobie kupić gazete z grą ;p
i tak którgoś razu trafiłem na OW bawiłem się kampanią do 2008r
później sciągnąłem patcha i tak zacząłem ;p
mój pierwszy klan to NUKE później gdy Skubany wkręcił mnie w temat dołączyłem do TBD(3BD)
w tym klanie zaprzyjaźniłem się z Gonzem a resztę to już pewnie znacie ;p ... PTS itp xD

[Maniek]

Wydaje mi się, że taki temat już kiedyś był, bo gdzieś się zwierzałem już z mojej historii.
Ogólnie zaczęło się od tego, że już w 5 klasie podstawówki, siedziałem i gadałem na wfie z kumplem bo nie chciało się nam ćwiczyć(cho**ra, tacy młodzi a już się opi^$dalali ). I mi opowiadał, że w jakiejś tam grze rozdupiał bazę rusków, a potem kradł im notatki o bombie z labolatorium. Już wtedy wiedziałem, że muszę mieć tę grę . Pożyczył mi i zaczęła się maniana. Gdy już singiel mi nie starczał, chciałem zagrać na multi, ale nie widziałem żadnych serwerów - nie miałem pojęcia że potrzebne jest GSA i patche, więc dałem sobie spokój. Aż pewnego dnia natknąłem się na pewne forum postawione na members.lycos.co.uk gdzie się dowiedziałem, że potrzebne mi GSA. Nie mogłem założyć konta z jakiegoś powodu, ale tu przyszedł z pomocą człowiek, którego pewno starsi gracze kojarzą - ShermanM4. Założył mi konto i to własnie z nim zagrałem pierwszą grę. Przy drugim wejściu, już dostałem propozycję dołączenia do klanu od jakiegoś człowieka, który miał nick "GenerałJakiśtam". Był to klan PoW, zgodziłem się. Ale później natknąłem się na Pamela, który własnie rozkręcał SoA z Lessem. Zaproponował mi wtedy naukę, w zamian za to, że dołączę do ich klanu. Zgodziłem się.

[Witcher]

Maniek był ten temat na AOW. ;P

[Mari]

Moja przygoda z Original War rozpoczęła się parę lat temu.
Zazwyczaj chodziłem do sklepu, żeby spoglądać na nowe gry i kupowałem ciekawe pozycję.
Spojrzałem na OW i zbyt długo się nie zastanawiałem, kupiłem grę.
Po zakupie odpaliłem grę na kompie i grałem dość długo.
Z początku tak mnie to wciągało, że całą kampanie jednym ciągiem przeszedłem.
Dość długo nie grałem na necie ale jak już zacząłem to były to czasy GSA.
Co było charakterystyczne dla GSA to to, że często jak wchodziłem to ludzie się wyzywali.
Poznałem wtedy parę osób, dość modne było SW i CW.
Na scenie było dość sporo początkujących graczy, których pokonywałem nawet w 12 minut.
Podobało mi się to i pomyślałem, że może warto by było założyć klan.
Tych moich klanów było dużo bo co chwile miałem inne koncepcje odnośnie klanu.
Największy sukces odniósł klan Blue Army , który prowadziłem z Michaeilo.
Strona była często odwiedzana, ludzie pisali na forum, itd.
Robiliśmy też zebrania, gdzie wszyscy czekali na mój głos w sprawie treningów i ważnych decyzji.
Jednym z najlepszych moich graczy był Deyero, który później grał lepiej ode mnie.
Blue Army był najdłużej istniejącym moim klanem.
Po pewnym czasie popełniłem największy błąd, który doprowadził potem do upadku klanu.
Ogłosiłem mój koniec z Original War, a Michaeilo był zdziwiony i miał trochę pretensje do mnie.
Klan Blue Army został oficjalnie rozwiązany.
Wracając do graczy na scenie, pamiętam Phantoma, który za tamtych czasów grał naprawdę dobrze.
Na SW wymiatał Grabber, który potrafił rozwalić nawet ogrom przeciwników sam.
Xardas również był uważany za jednego z najlepszych graczy tamtych czasów.
Pamiętam również Oziego, który grał ze mną przez pewien okres i uważałem go za dobrego gracza.
Qaz z początku był niemiły w stosunku do mnie bo trochę głupio zrobiłem, że go obrażałem i śp.Gizold mówił mu o moich rozmowach na czacie GSA. W końcu pogadaliśmy na gg i przeprosiłem go.
Później mieliśmy bardzo dobry kontakt i często rozmawialiśmy o Original War.
Nie wiem co się stało z Hadesem, też był dobrym i szanowanym graczem.
Obecnie nie gram już aktywnie, rzadko się udzielam, siedzę częściej na Diablo 2 niż Original War.
O grze będę zawsze pamiętał i nigdy nie opuszczę tego forum i środowiska OW.
Pamiętam śp. Gizolda z którym parę razy rozmawiałem na czacie.
Wiem, że najbardziej opłakiwał go Qaz i nam wszystkim ciężko było się pogodzić z tym wydarzeniem.
Cóż nic mu życia nie wróci, ale na zawsze pozostanie w naszej pamięci i nigdy z niej nie zniknie.
*

[Bren]

Archeologia
// temat jest wciąż aktualny i raczej z charakteru ponadczasowy, więc archeologią to nie jest// Antitheus.

Zacząłem grać w OW gdzieś w 2003 roku, kiedy mój brat zakupił tą grę za jakieś marne 15 złotych z jakimś czasopismem. Miałem wtedy 7 lat (wydaje się to trochę niewiarygodne ). Z tego mojego grania pamiętam tyle, że nie umiałem przejść misji amerykanów z Owsjenką Grałem wtedy w sieci lokalnej z moim bratem, gdyż kompy były dwa. Potem był format dysku (czy może się zepsuł?) i OW usunięte, a płyta się gdzieś zagubiła, jednak w pażdzierniku 2010 roku odnalazłem płytę i zainstalowałem grę. Moim następnym krokiem było odnalezienie najnowszego patcha. Przeszedłem kampanię w miarę szybko. Znudziłoby mi się przechodzenie kampanii w kółko, więc zacząłem grać przez neta.
Jak juz co nieco umiałem w multiplayerze, to dołączyłem do GoD. Teraz GoD już praktycznie nie ma, to odszedłem z klanu.

[Marksman]

Ferie roku pańskiego 2002, ow można było wypisać w czasopiśmie "Świat Książki" to namówiłem rodziców. W 2004 podłączyli mi neta, więc od razu zainteresowałem się multi. Grałem równo do 2007 i miałem przerwę, w 2009 jeszcze uczyłem kumpla jak grać ale jakoś nie ściągnęło mnie to do powrotu. Ostatnio zacząłem znowu grać, ale te nowe patche mnie po prostu powaliły, komputer na którym kiedyś normalnie grałem teraz muli przy 20 hg, cóż trzeba czekać na wymianę sprzętu....

[Bernkow]

Moja przygoda, zaczęlas się gdzieś w 2007orku, gdy pożyczylem od koleżanki Original War. Obiecalem, ze jej kiedyś je oddam, az wreszcie zapomniala . Mam ją do dzisiaj, gdy bylem mlodszy gralem glównie w Kampanię Amerykańską, podobal mi się John, a szczególnie jego mowa (wogóla mam OW po PL ,więc fajne byly glosy), a szczególnie śmieszne cytaty.Przechodzilem ja , odkladalem na dwa tygodnie i ponowie zaczynalem grę. Gralem tylko w single player, wiec przechodzenie tych samych misji bylo nieco nudne, lecz zawsze chcialem mieć wszystkie medale, (te najlepsze ; D). Pozniej gdy bylem nieco starszy zacząlem interesowac sie kampanią rosyjską (jak bylem mlodszy przeszedlem chyba z 2 pierwsze misje , bo następne byly dla mnie nieco za trudne), i tak zaczelem powoutko przechodzic kampanie rosyjską. Musze się Wam przyznać, że i do dzisiaj , przechodzę je od nowa ) , są bardzo interewsujące, i kiedys naweta zalozylem darmowe forum, gdzie byl jeden uzytkownik MacGyver (moze i u Was byl) i Ahmed, i MacGyver udostepnial nam swoje mody, ktore chetnie gralem(choc nie byly bardzo dopracowane). Nawet pisalismy wspolnie fabule tego modu i nawet innych, lecz on chyba juz zrezygowal z gry w Original War.
I jak od wczoraj, zaczal mnie interesowac mp, i teraz zamierzam pobrac Patcha 1.10b, i wspolnie z Wami zacząć przygodę w sieci.
To na tyle, pozdrawiam.

[Nitek]

MacGyver udostepnial nam swoje mody, ktore chetnie gralem(choc nie byly bardzo dopracowane)

Jak to jego mody, to ja jestem Elvis Presley.


Anarchy: To nie temat do chwalenia się swoją osobą.
// Anarchy: ale dobrze, że zwrócił uwagę. Koleś przywłaszczał sobie nasze mody. // Antitheus