Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

To, co nie pasuje do pozostałych kategorii, ma swoje miejsce tutaj.
User avatar
Kazet
Soldier level 0
Soldier level 0
Posts: 6
Joined: Fri Sep 11, 2015 9:46 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Kazet »

W sumie to zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia, związana z eventem, który notabene odkryłem kilka dni temu, dzięki przeczytaniu tego tematu. Mianowicie, w ostatniej misji kampanii amerykańskiej pojawia się nagle Wsjewołod z posiłkami, jeśli w poprzedniej misji Kappa została zniszczona. Zastanawia mnie natomiast pewien szczegół. Nie dziwi was, że Sewi został w armii rosyjskiej, mimo, że dwie misje temu, kiedy mieliśmy okazję zabić Burłaka, z komunikatu od Powella dowiadujemy się, że Jurij dołączył do Przymierza? Gdy dołączamy JMM do Przymierza, Joan idzie z nami niezależnie od tego czy chcieliśmy ją wziąć czy nie. Patrząc z perspektywy kampanii rosyjskiej widać ogromną więź między Gorkim i jego bratem, z racji śmierci Wsjewołoda nie wiemy jak by się to dalej potoczyło, ale wątpię żeby dali się rozłączyć w ten sposób. Natomiast patrząc z perspektywy amerykańskiej kampanii, to pod koniec Burłak i Sewi stają niejako po przeciwnych stronach barykady. Trochę to dla mnie dziwne. Macie jakieś pomysły czemu tak się stało? :P
nadwrazliwosc_zebow
Soldier level 4
Soldier level 4
Posts: 91
Joined: Wed Jan 09, 2013 2:48 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by nadwrazliwosc_zebow »

Co do dalszych posiłków z przyszłości - pamiętajmy, że już przed wysłaniem pierwszych ludzi Macmillan wspomina, że prawie całe paliwo zostało zużyte. :) Może po prostu Arabowie zużyli je do końca.

Co do Sewiego - pewnie po prostu twórcy nie mieli pomysłu, kogo wstawić... :P
Anarchy
Site Moderator
Chad
Posts: 1223
Joined: Thu May 03, 2007 11:02 am

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Anarchy »

Przecież to oczywiste. Po pierwsze - Arabowie (a więc i Joan) pochodzą z innej linii czasowej, niż MacMillan, którym gramy. W niej to USA jest superpotęgą, ZSRR jest rozpadającym się syfem (w sumie jak u nas), stąd @Szymiew się myli, nie byliby w stanie przejąć EONa bez przesrania sobie życia. Natomiast @nadwrazliwosc_zebow - mówi, że zużyli paliwo, ale mówi też, że znaleźli nowy sposób zasilania - syberyt. A odpowiedź jest prosta - wszyscy najemnicy i szejkowie nie mogli wejść jednocześnie, było ich przecież co najmniej kilkuset. Zajęli bazę, załadowali EONa na jakąś ciężarówkę i wywieźli w bezpieczniejsze miejsce (o ile mnie pamięć nie myli, to było na Alasce, było się gdzie schować).
User avatar
Szymiew
Soldier level 7
Soldier level 7
Poland
Posts: 713
Joined: Thu Aug 16, 2012 11:11 am
Location: Królestwo Polskie
Contact:

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Szymiew »

Arabowie (a więc i Joan) pochodzą z innej linii czasowej, niż MacMillan, którym gramy
:shock:
Zajęli bazę, załadowali EONa na jakąś ciężarówkę i wywieźli w bezpieczniejsze miejsce (o ile mnie pamięć nie myli, to było na Alasce, było się gdzie schować).
Przecież EON był na Syberii i przenosił w to samo miejsce gdzie się znajdował w teraźniejszości.
https://www.youtube.com/kvantovy --- mój kanał youtube.
https://www.facebook.com/Kvantovy --- strona u cukierberga.
Image
User avatar
tomek795
Soldier level 5
Soldier level 5
Poland
Posts: 203
Joined: Fri Dec 17, 2010 5:58 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by tomek795 »

Joan i Macmillan muszą pochodzić z tej samej linii czasowej, ponieważ prowadzona wojna wyrządziła zbyt duże zmiany, chociaż pojawienie się martwego Sewiego i tak rozwala wszystkie hipotezy.
User avatar
Kazet
Soldier level 0
Soldier level 0
Posts: 6
Joined: Fri Sep 11, 2015 9:46 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Kazet »

tomek795 wrote:Joan i Macmillan muszą pochodzić z tej samej linii czasowej, ponieważ prowadzona wojna wyrządziła zbyt duże zmiany, chociaż pojawienie się martwego Sewiego i tak rozwala wszystkie hipotezy.
Widocznie, gdy gramy kampanię amerykańską, nie dochodzi w tej wersji zdarzeń do ataku ruskich na Betę i Sewi przeżył. Trzeba pamiętać, że wydarzenia w obu kampaniach nie pokrywają się w 100%, bo choćby Gladstone'a możemy zabić już w pierwszej misji kampanii rosyjskiej, a przecież z perspektywy JMMa gra dość sporą rolę. Sewi ginie gdy gramy wersję rosyjską (tam generalnie mają większą tendencję do wybijania się - Pokryszkin, Kurin, Joan, Sewi, Jaszyn, Popow, Gajdar i kilku randomów vs. Powell i znowu paru randomów w wersji amerykańskiej - jeśli chodzi o zgony co do których średnio możemy coś zaradzić). Ale mimo wszystko wciąż jest dla mnie nielogiczne, w odniesieniu do punktu widzenia kampanii amerykańskiej, że mimo, że Burłak przeszedł do Przymierza to (tutaj wciąż żywy) Sewi zostaje do końca z ruskimi.
User avatar
0dd1
ArCamp Developer
Posts: 334
Joined: Tue Jul 01, 2014 3:01 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by 0dd1 »

Kazet wrote:Ale mimo wszystko wciąż jest dla mnie nielogiczne, w odniesieniu do punktu widzenia kampanii amerykańskiej, że mimo, że Burłak przeszedł do Przymierza to (tutaj wciąż żywy) Sewi zostaje do końca z ruskimi.
W Rosyjskiej kampanii różnica pomiędzy nimi była dość wyraźna, szczególnie to widać przy ataku na Kabul i później na Bete. Burłak był wyraźnie bardziej rozsądny od Sewiego, a więc bardziej skłonny dołączyć do Gossudarova. Na pewno spróbowałby przeciągnąć na ich stronę Sewiego, ale ten z kolei był bardziej lojalny wobec "starych" wartości. Nie wiadomo tylko jak dokładnie się rozstali, ale ze względu na tą więź można założyć że Sewi zwyczajnie pozwolił Burłakowi odejść, mając nadzieję że nie spotkają się na polu bitwy. Koniec końców sam fakt że byli braćmi nie oznacza że jeden w ogóle nie miał własnego zdania i ślepo podążał za drugim.

Krótko mówiąc, stało się to w taki sam sposób w jaki JMM może zostawić swoich kumpli, kiedy dołącza do Przymierza (spróbuj zostawić kogoś takiego jak Cornell albo Gladstone w Am12a i zobacz co powiedzą). Tak na marginesie to myślę że ten wątek ma spory potencjał do wykorzystania w jakiejś "alternatywnej" historii jak w Absolute Dominion.
Do it!
Anarchy
Site Moderator
Chad
Posts: 1223
Joined: Thu May 03, 2007 11:02 am

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Anarchy »

tomek795 wrote:Joan i Macmillan muszą pochodzić z tej samej linii czasowej, ponieważ prowadzona wojna wyrządziła zbyt duże zmiany, chociaż pojawienie się martwego Sewiego i tak rozwala wszystkie hipotezy.


Nie może to być ta sama linia historyczna - po co Arabowie mieliby używać EONa, kiedy syberyt nie jest używany (Rosjanie o nim nie wiedzą, Amerykanie nie mogą użyć). Ropa pozostaje niezagrożonym podstawowym nośnikiem energii, szejki mają od cholery hajsu, nie muszą się bawić cofanie się w przeszłość.
User avatar
0dd1
ArCamp Developer
Posts: 334
Joined: Tue Jul 01, 2014 3:01 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by 0dd1 »

Anarchy wrote:Nie może to być ta sama linia historyczna - po co Arabowie mieliby używać EONa, kiedy syberyt nie jest używany (Rosjanie o nim nie wiedzą, Amerykanie nie mogą użyć). Ropa pozostaje niezagrożonym podstawowym nośnikiem energii, szejki mają od cholery hajsu, nie muszą się bawić cofanie się w przeszłość.
A jeśli syberyt jest używany? Wtedy szejkowie być może nie mieli by hajsu na najemników.
Właśnie Arabowie robią to zapobiegawczo, w "pierwszej" linii czasowej - to że Rosjanie jeszcze syberytu nie używają, nie oznacza że nie mogą wkrótce go odkryć. I wtedy znaczenie ropy by spadło.

Z drugiej strony, jeśli Arabowie zaatakowali Ruskich żeby zdobyć EONa, to skąd się wzięła tam Joan? Amerykanie musieliby najpierw odkryć i odbić go z rąk Ruskich. Ale to by wprowadziło jeszcze większy chaos: W tej wersji Amerykanie wysłali by żołnierzy w przeszłość po to by zatrzymać Ruskich, czyli możliwe że by się zdublowali. A jeśli nie było ekspedycji w tej linii czasowej, to Joan powinna być zaskoczona widząc tam JMM, o ile w ogóle by go znała.
Do it!
User avatar
Kazet
Soldier level 0
Soldier level 0
Posts: 6
Joined: Fri Sep 11, 2015 9:46 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Kazet »

Wydaje mi się, że faktycznie, Arabowie przejęli EON w linii czasowej Amerykanów, ponieważ sami tak naprawdę chyba niewiele o nim i o samym syberycie wiedzą, co wskazuje też na spanikowanie i dość pochopną decyzję. Raczej nie mają pojęcia, że zniszczenie żyły-matki spowoduje reakcję łańcuchową. A poza tym gdyby byli pewni, tak jak pozostałe strony, że to droga bez powrotu, to według mnie wątpliwe, że tylu szejków (np. Nowy Samarkand) śpiących na hajsie, dobrowolnie i z pełną świadomością wysłało się do dziczy, gdzie co chwilę ktoś do ciebie strzela lub atakuje cię jakieś dzikie zwierzę.
User avatar
Szymiew
Soldier level 7
Soldier level 7
Poland
Posts: 713
Joined: Thu Aug 16, 2012 11:11 am
Location: Królestwo Polskie
Contact:

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Szymiew »

po co Arabowie mieliby używać EONa, kiedy syberyt nie jest używany (Rosjanie o nim nie wiedzą, Amerykanie nie mogą użyć).
Ale parę lat po wysłaniu Amerykanów i Arabów w przeszłość jest wojna w której Rosjanie rekcą Amerykanów. Prawdopodobnie osiągnęli ten sukces używając syberytu i powstałej z niego technologii. Arabowie przewidzieli to, że Ruskie w końcu skapną się, że mają złoża syberytu i zaczną ich używać.

Z notatek Altaru:
Heike along with other mercenaries is hired by Arabian governments to stop Americans from transporting siberite deposits. They raid the American base in Siberia to gain possession of EON.
Linia czasowa w której Amerykanie mają Alaskit i są kozakami to ta z której wybywają Rosjanie, EON jest wtedy w rosyjskiej bazie jako CZAPA. Jeśli Arabowie atakują bazę Amerykańską, to to musi być w pierwszej linii czasowej. (tej z której wybywa JMM)
https://www.youtube.com/kvantovy --- mój kanał youtube.
https://www.facebook.com/Kvantovy --- strona u cukierberga.
Image
User avatar
Antitheus
Kung Führer
Kung Führer
Korea North
Posts: 2527
Joined: Thu Jan 04, 2007 9:45 pm
Location: Gorzów Wlkp.
Contact:

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Antitheus »

Serio Wy nad tym jeszcze dywagujecie? :) Tak, wszystko - dosłownie wszystko - wskazuje na to, że Arabowie przybyli z tej samej linii czasowej, co Amerykanie. Już nawet pomijając notatki Altaru, mamy mnóstwo nawiązań w Fabule. Np. Joan nie ranił w bazie mastodont, tylko została postrzelona przez atakujących arabów. A przybyli tam aby nie pozwolić Ameryce i reszcie świata na samowystarczalność energetyczną.
User avatar
0dd1
ArCamp Developer
Posts: 334
Joined: Tue Jul 01, 2014 3:01 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by 0dd1 »

Antitheus wrote:Serio Wy nad tym jeszcze dywagujecie?
Anarchy wrote:Przecież to oczywiste. Po pierwsze - Arabowie (a więc i Joan) pochodzą z innej linii czasowej, niż MacMillan, którym gramy.
Przecież to jedno z głównych praw internetu: Gdy ktoś nie ma racji, nie można tego tak zostawić. Chyba że trolował.

Mnie zawsze zastanawiało po co Joan wspomniała jakiegoś Petera Schillera. Brzmiało to tak jakby był kimś ważnym dla fabuły (jak Denis Peterson) i należało oczekiwać że się wkrótce gdzieś pojawi. Jakiś niewykorzystany wątek?
Do it!
User avatar
Creative
Blackmen level 100
Blackmen level 100
Poland
Posts: 1246
Joined: Tue Jan 27, 2009 4:07 pm

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Creative »

0dd1 wrote:
Antitheus wrote:Serio Wy nad tym jeszcze dywagujecie?
Anarchy wrote:Przecież to oczywiste. Po pierwsze - Arabowie (a więc i Joan) pochodzą z innej linii czasowej, niż MacMillan, którym gramy.
Przecież to jedno z głównych praw internetu: Gdy ktoś nie ma racji, nie można tego tak zostawić. Chyba że trolował.

Mnie zawsze zastanawiało po co Joan wspomniała jakiegoś Petera Schillera. Brzmiało to tak jakby był kimś ważnym dla fabuły (jak Denis Peterson) i należało oczekiwać że się wkrótce gdzieś pojawi. Jakiś niewykorzystany wątek?
Niby gdzie ma się pojawić? I w jakim celu?
Image
User avatar
Antitheus
Kung Führer
Kung Führer
Korea North
Posts: 2527
Joined: Thu Jan 04, 2007 9:45 pm
Location: Gorzów Wlkp.
Contact:

Re: Kilka niejasnych spraw związanych z kampanią

Post by Antitheus »

0dd1 wrote: Mnie zawsze zastanawiało po co Joan wspomniała jakiegoś Petera Schillera. Brzmiało to tak jakby był kimś ważnym dla fabuły (jak Denis Peterson) i należało oczekiwać że się wkrótce gdzieś pojawi. Jakiś niewykorzystany wątek?
Pojawia się. To jeden z przybyszów, których musisz ocalić aby dostać medal w tej misji. Taki sygnał, że "po nim już nikt się nie pojawi". Tutaj Altar popisał się logiką bo przecież wszyscy wiemy, że zrzuty są rozproszone w czasie :)
Post Reply