Ta mapa... Ja... nie wiem co powiedzieć...

Z tym coopem masz trochę racji, ale odnośnie tego co pisałem w tamacie Apoaliptic War (coś, co nazwałbym roboczo Original War remake), to ta mapa by pasowała idealnie...
Ta mapa rozbudza wyobraźnię, już widzę na niej Alfę, Betę, Gammę, Kirova, Berię, Tukachevskiego, Nowy Kabul i w ogóle całą kampamię na jednej mapie. I taka rozgrywka rozciągnięta na 10 godzin (lub kilka misji z zapamiętaniem baz i ludzi)
Co do walki z arabami... Po prostu ich jakoś nie lubię, ich technologii itd, po za tym w normalnych warunkach (nie licząc takiego przekokszenia) arabowie nie są wyzwaniem. Co innego zmasowany atak ruskich czołgów, ale bez jakiś samobieżnych bomb itd... Od czasu do czasu mogę walczyć z arabim, ale wolę z ruskimi. Nie lubię też np grając Amerykanami walczyć z... Amerykanami.
W kampanii amerykańskiej nie cierpiałem misji gdzie się walczy z arabami, zwłaszcza 11 (13 była całkiem fajna).
Najfajniejsze były dla mnie misje od 1 do Owsjenki, a także w miarę obrona Gammy, oprócz tego super były misje 12 i 15.
Od kampanii amerykańskiej zaczynałem te parenaście lat temu, może stąd ten sentyment. I ta reklama z Play: "Tygrysy szablozębne atakują czołgi", po czym ląduje się w 1 misji i komunikat, żeby paść na ziemię i uciekać. Człowiek nie wiedział czego się spodziewać. W kampanii rosyjskiej było więcej "esencji" OW, ale jakoś tak tymi amerykanami mi się najfajniej gra i ich tecnnologie mi się nakbardziej podobają. A co do arabów, dla mnie by wystarczyła 1 misja przeciwko nim na 15.
Ale moje spojrzenie na tą grę własnie w dużej mierze (jakby nie patrzeć, od dzieciństwa) spowodował brak klasycznego skirmisha, który był w innej mojej ulubionej grze - Red Alert 2.
Nie miałem też nigdy okazji grać przez neta (z resztą w takie gry wolę zawsze przeciwko komputerowi, gdyż ludzie potrafią zbyt niekonwencjonalnie kombinować, co zaburza jakieś realia). Gdyby od zawsze istniał taki skirmish wzorem RA2, pewnie teraz bym inaczej postrzegał OW i miał inne oczekiwania.
Aczkolwiek brakowałoby też po za klasyczną kampanią trybu taktycznej i kontroli posunięć na dużej mapie taktycznej Syberii, stąd właśnie pomysł na taką "całą kampanię" na jednej mapie w jednej długiej, lub kilku misjach.
Jakby to zrobić z głową i np w późniejszych misjach po rozbudowach i budowach nowych baz dać możliwość wyboru (np wybieram Harrisona i kontroluję wszystko, albo np McMillana i tylko bazę Gamma, a reszta jako sojusznicy), to mogłoby wyjść coś całkiem ciekawego. Niby jedna długa misja (czy kampania kilku misji na jednej dużej mapie), a za każdym razem można by przejść na różne sposoby. Do tego analogicznie "kampania" radziecka i arabska.
Oprócz tego Serpent, ta mapa co zaproponowałeś... tak naprawdę ona jedna mogłaby całego skirmisha (i coop - w tym kontekscie ważna podwójna lokalizacja dla każdej bazy, na zasadzie Powel i McMillan z Am15, lub lokacje odsunięte od siebie) zastąpić, tylko musiałoby być dużo opcji wyboru: frakcji, budynków startowych (bez składu, umocnienia itd), finalnego poziomu technologii, liczby ludzi (od 4 do 24), posiłków, liczby małp, dodatkowych złóż (np główne złoże syberytu mogłoby być gdzieś bliżej centrum bazy - operacja "Owsjenko", a dodatkowe-opcjonalne złoże w głównej bazie), czyli wszystko to, co mozna wybrać w klasycznym multiplayerze. Na początek, wystarczyłby poziom łatwy z atakami na poziomie "klasycznych" z kampanii, ale tak czy siak przeciwnicy rozbudowywaliby bazę bardzo konkretnie.
Tak bardzo żałuję, że nie umiem modować... Ale moja determinacja jest tak silna, że się chyba wezmę za to

o ile nie zrobi tego ktoś z doświadczonych moderów, dla którego będzie to chwila robota. Służę pomocą, o ile jestem w stanie w czymś pomóc

Na pewno w testowaniu hehe
Wyobrażam sobie, jak ciężko może być zrobić skrypty do tak rozbudowanej mapy i dużej ilości wariantów. Brak sztucznej AI jest trudny do wytłumaczenia w tej grze, aczkolwiek z drugiej strony pisanie skryptów otwiera multum różnych możliwości.
W każdym razie na pewno przynajmniej 2 chętnych na takiego moda byś miał

Co ważne, w przeciwieństwie do liniowych kampanii grywalność moda typu skirmish jest wręcz nieskończona.
W końcu ileż razy można przechodzić w kółko kampanię amerykańską hehe. Zwłaszcza, że trzeba się przemęczyć te mniej fajne misje (z arabami

).
EDIT: Skirmish skirmishem, ale do OW Remake, nawet prosto zdefiniowałbym ilośc misji.
W pierwszej misji tylko możliwość wybudowania składu, bunkrów, zbrojowni i laboratorium (bez badań), a potem tyle misji ile w multi było podziałów na poziomy maksymalnych dostępnych technologii. Zapamiętywanie własnych budynków w 2-3 bazach oraz ludzi. I w każdej misji, z grubsza chodziłoby o to samo, odparcie ataków i zniszczenie baz wroga (może bez głównej, która zniszczona byłaby dopiero w ostatniej), przy czym jakieś urozmaicenia wydarzeń i celów misji. Misje nie byłyby takie same, bo jednak przy różnych poziomach technologicznych, co definiuje taktykę.
Ale się rozmarzyłem

hehe
A i jak dla mnie, to żeby nie było nowych budynków i bronii, za to na pewno widziałbym ten świetny pomysł z koniecznością uprzedniego rozwinięcia badań.