Masz tu parę drobiazgów żebyś się nie nudził:
01 - Żołnierze w prawym górnym rogu reagują na gracza nawet jak go nie widzą, więc nie można się przyczaić na tej górce na lewo od nich.
03 - Cele nie są aktualizowane, po "Naprzód!Naprzód!Naprzód!" dalej jest "czekaj na sygnał do ataku. Ten o zrobieniu pojazdu też się nie skreśla.
04 - Frank się nie pojawił na mapie, mimo że brał udział w dialogu kiedy Donaldson weszła w pułapkę. Przez to później go nie było.
Mechanicy wroga nie są leczeni po powrocie do bazy po nieudanym ataku. Zamiast tego wsiadają ranni do pojazdów kiedy pora na następny.
Jeden naukowiec różowych stał sobie bez sensu niedaleko mojej bazy kiedy już zabiłem wszystkich atakujących żołnierzy.
06 - dialog "Ktoś wie z której strony był ten wybuch?" pojawia się parę sekund za wcześnie, przed dostawą.
"Hej, chłopaki... o cho**ra!" padło gdy żołnierz wylądował w mojej bazie.
Ranni różowi żołnierze wycofali się na tą drogę pomiędzy rzekami, wyleczyli się i już więcej nie zaatakowali.
Imho to rozszerzenie mapy jest bez sensu. Zebrałem prawie 1000 skrzyń ponad cel bez zapuszczania się za bazę Rosjan na hardzie. Gdyby zdobycie medalu wymagało zbierania skrzyń z całej mapy, albo chociaż niszczenia tych na południu aby nie zabrali ich Rosjanie, to byłby jakiś powód żeby się tam w ogóle wybrać.
07 - tekst o "cholernie dużej sile ognia" może pojawić się gdy wieże już są bez prądu.
08 - jeden oddział czerwonych zablokował się na środku mapy na początku misji. Cała grupa żołnierzy próbowała wejść na jeden hex.
Wieżyczka po lewej przez całą misję nie miała broni.
09 - Włączył mi się angielski dubbing, chyba przez ten przerywnik z Sikorskim.
Wredne jest to kończenie misji po stracie samego składu w Terminalu. Jeśli już musi tak być, to miło by było dodać utrzymanie go jako główny cel.
Dziwne jest to wycofywanie się do samego krańca mapy. Powell kazał wycofać się do terminalu, a nie rzucić wszystko i zapitalać do Alfy na piechotę

.
10 - kiedy jeszcze ich baza się buduje, wszyscy ruscy żołnierze próbują wepchać się do jednych koszar, i nie reagują na nic innego. Wszystko poza koszarami jest bezbronne na początku.
Komunikat o tym czy chcę kontynuować misję skończył ją gdy kliknąłem Tak.
Poza tym bardzo podoba mi się poziom trudności, to było jakbym znowu przechodził Arabską kampanie.
