Witaj Kacy, miło Cię znów widzieć

.
To może tak od końca:
shoter pisze:Jestem za aby wystosować do nich oficjalne pismo.
Nie sądze by to coś dało, tak jak Anarchy pisał kontaktowałem się z Bohemią w imieniu OWN w tej sprawie, jednak od sierpnia zeszłego roku nie dostaliśmy od nich żadnej odpowiedzi (kolejne maile: 27.08, 19.09, 23.03.13) w kluczowych kwestiach..
$ishiWIR pisze:Myślałem że tylko Stukacz go ma, sorka
Tak, kod jest również w posiadaniu Radka w dużej części. Jednak w tej chwili ani Radzio ani Stuart nie mają czasu na naprawianie kolejnych bugów.
shoter pisze:Tylko że edytor jest łatwo buggowalny.
Racja i nie tak łatwo naprawić wszystkie bugi w nim, sądzę, że sporo łatwiej było by napisać własny edytor od początku i w jakimś ładniejszym języku niż Delphi.
shoter pisze:Prowadzenie takiego projektu jest trudne, jednakże pozwoli nam pracować bez licencji ( Nie będziemy udostępniać assetów gry, stworzymy 'silnik' który będzie potrafił wczytać dane gry, które gracz będzie musiał skądś posiadać aby gra mogła funkcjonować ).
To nie jest głupi pomysł, ale by to wypaliło, potrzeba:
- osób, którzy mają
- planu działania
- osoby, która to wszystko zbierze do kupy, dopilnuje itp. - czyli lidera
- pomysłów
Przepisywanie kodu maszynowego do kodu języka wysokiego poziomu ( np. c++ ) nie jest taką prostą i szybką rzeczą.
Już sam kod wyświetlający "Hello World!" przetłumaczony z języka wysokiego poziomu na asm potrafi zająć tysiące linii, a co tu mówić o zaawansowanych procedurach.
Sam znam ASM w miarę - miałem taki przedmiot na studiach, jednak programy pisane z palca, a te disassemblowane z execa to praktycznie co innego. Przy takim projekcie jak w miarę zaawansowana gra komputerowa, trzeba by było spędzić naprawdę dużo czasu (miesiące / lata) by dokładnie poznać mechanizmy gry.
Na dobrą sprawę, można by było wyciągnać z gry jedynie rzeczy dotyczące wyciągania danych z plików gry, a reszte wymyśleć / użyć gotowego silnika / albo cośw tym stylu. Ale nadal potrzeba do tego ludzi z wiedzą, czasem i chęciami.
Podsumowując nie znam wielu osób na scenie, którzy znali by ASM - tak myślę, że dało by się ich policzyć na palcach jednej ręki. Osób znających C/C++ znalazło by się pewnie nawet sporo, ale do takiego projektu przydało by się coś więcej niż
int main() { std::cout << "Hello World!"; return 0; }
A takich osób już jest sporo mniej.
Do tego tak jak napisałem potrzeba sporo czasu. Sam teraz pracuję i po pracy mało czasu zostaje, a żeby chciało się znów pisać - gdy programowało się wcześniej przez 8 godzin - to średnio.
Co do pomysłów, myślę, że znalazło by się ich bardzo dużo - ale i tak większy kłopot jest w podstawowej funkcjonalności - typu wczytanie danych z plików i zrobienie tak by to jakoś działało.
Tak w sumie ruszyło już kilka projektów kilka projektów na napisanie OW od nowa, chociażby
https://www.facebook.com/groups/149996633119/ i
http://forum.original-war.net/viewtopic.php?f=5&t=2775
Naprawdę fajnie by było stworzyć jakiegoś remake, ale zasoby ludzkie, które spełniały powyższe warunki występujące tym forum nie są w moim przekonaniu wystraczające do takiego projektu.
shoter pisze:Original war 2. Od razu mówie nie.
To zależy od implementacji. Wg. mnie przeniesienie w pełne 3D sprawiło by, że gra straciła by ten klimat, ale lipnie zrobiona wersja gry w rzucie izometrycznym też spowodowała by to samo.
Kacy pisze: Z tego co piszesz znam to z dawnych lat gry kiedy aktywność graczy spadała stopniowo w dół.
Aktywność spadała i spadała, scena umierała, umiera i umrzeć nie chce. Wg statystyk:
http://original-war.net/statistics.php, w OW nadal grają ludzie - a przynajmniej próbują. Ogólnie jak na tak starą grę, która nie miała praktycznie żadnej reklamy, która jest niedokończona to i tak nie jest źle, chociaż prawda, mogło by być lepiej (może wpadło by więcej kasy z google adsense

).