Re: Mission 13 Pro-Arab
Posted: Sat Jan 02, 2016 5:12 pm
Akurat to, że misja była wręcz innowacyjna doceniam i oceniam na „+” ale właśnie nie można za bardzo z tym przegiąć.
Co do zmniejszania ilości wroga, to dokładnie chodziło mi tylko i wyłącznie o siły czerwone.
Komunikat, że nadciągają większe siły wroga moim zdaniem powinien być jaśniejszy, bo przy takim nawale wroga, to trudno określić stwierdzenie „duży oddział”. Może gdyby było mniej sił czerwonych, to nie trzeba by było tego komunikatu zmieniać. Co by nie było od zwiadowcy, który ma kryptonim „Snake” wymagam trochę więcej
Posiłki: chodziło mi raczej o to, że oprócz sił Omara zjawiają się przed nim dodatkowe znacznie mniejsze. Mniejsze = bardziej mobilne i szybciej dotarły jeśli nawet miały taką samą odległość do przebycia, ale nawet fabularnie nie muszą z tego samego punktu co Omar przybyć.
Co do mojego pytania „W ogóle przechodziliście tą misję po jej zrobieniu, bo mam dziwne wrażenie, że nie bardzo i nie, nie było to zgryźliwe pytanie.”
Wzięło się to z tego powodu, że może hmm nie zauważyliście, że ta misja jest faktycznie trudna?
Czytając twój post i jeśli dobrze zrozumiałem, to sam nie kiedy masz problemy, aby ją przejść. Twórca misji ma problem, to co dopiero ma powiedzieć gracz. Filmik czy poradnik z misji zobczę z chęcią, ale raczej i tak przystanę przy tym, że misja powinna być łatwiejsza. Trudna i z takim zamysłem jakim jest teraz, ale łatwiejsza.
Co do rozgrywania tej misji „statycznie”, to tylko pierwszy raz ją tak grałem. Później za kolejnymi razami coraz mobilnej i dochodziłem nieznacznie dalej, ale zawsze kończyło się wreszcie miażdzeniem przez któreś siły różowe GG WP. Ilość pauz co w tej misji użyłem z maksymalnym spowolnieniem przekracza kilkukrotnie wszystkie razem wzięte misje z kampanii.
„A jeśli chodzi o uciekinierów to mogą się przydać, jeśli ich zatrzymasz będą robić wszystko to co wolno stojące jednostki, naprawiać, leczyć, albo nawet atakować.”
Jakoś mi to umkło. Może w tej początkowej notce oprócz tego, że informujesz o kolejnej sprawie w nowej liny, to dodatkowo też oddziel je jedną linią. Myśle że to będzie bardziej czytelniejsze.
Zamiast:
Pierwsza informacja.
Druga informacja.
To:
Pierwsza informacja
Druga informacja
albo ostatecznie każdą w innym okienku informacyjnym:
Pierwsza informacja – trzeba kliknąć ok
Druga informacja – ok
Itd.
Kolejną sprawą jest to, że nie róbcie tego błędu co może nie robią obecnie wszystkie gry, ale na pewno większość czyli:
Postać grywalna/główny bohater – jedyna która może coś zrobić i w ogóle myśleć
Postać nie grywalna jeżeli:
Sojusznik – idio.ta (serio cenzura
), który nawet jeżeli ma nam pomóc, to bardziej przeszkadza. Czasami robi za tło albo mięso armatnie.
Wróg – pojedyncze jednostki to idi.oci, którzy dają się wybijać pod dowództwem jeszcze większego idio.ty, który nie wiadomo w jaki sposób objął stanowisko dowódcy. Wysyła jednostki tam gdzie jak najszybciej zginą.
Wczujcie się czasami w inne rolę uwzględniając stopień postaci, jej charakter, cele i sytuacje w jakiej się znajduje.
Abdul – wiem, że Heike jest zajebista, ale nawet ona z taką nawałnicą wroga nie da rady. Dobra zanim Omar dotrze do niej. Może wyśle jakiś mniejsze i bardziej mobilne jednostki. Może mam kogoś w pobliżu Heike kto wykonuje obecnie inne zadanie i oddeleguje je do niej. (W końcu wspominał, że my jesteśmy w rejonie jedyną z liczniejszych sił. Więc niektóre te mniejsze mogą dać nam wsparcie)
Dowódca sił pościgowych – moim celem jest zniszczenie uciekinierów jak i zadanie arabom jak największych strat. Dowiedziałem się, że stworzyli jakiś punkt oporu w którym straciłem 30 pojazdów i zostało zabitych zaledwie kilka jednostek wroga. Wiem że jesteśmy super zajebistą potęgą, ale nie mogę sobie od tak pozwolić na stratę kolejnych 30 dla zabiciu tylko kilku jednostek. Nawet my nie dysponujemy nie ograniczonymi siłami i zasobami. Jeśli zaraz czegoś nowego nie wymyśle, to cały misterny plan pójdzie w pizdu, a głównodowodzący mnie powiesi za jaja. Może wstrzymam pościg i naprę większymi siłami. Pierw jedną mniejszą z której się dowiem jakimi siłami wróg dysponuje. Później większymi z jakiegoś innego punktu, może kilku innych z których się nie spodziewają mimo tego, że potrwa to trochę dłużej. Może jakoś synchronizuję ten atak z tymi głównymi siłami, które nacierają na bazę arabską.
Tylko mi nie mów, że tymi ostatnimi zdaniami stworzyłem szatana i zrobisz tą misję jeszcze trudniejszą
Co do zmniejszania ilości wroga, to dokładnie chodziło mi tylko i wyłącznie o siły czerwone.
Komunikat, że nadciągają większe siły wroga moim zdaniem powinien być jaśniejszy, bo przy takim nawale wroga, to trudno określić stwierdzenie „duży oddział”. Może gdyby było mniej sił czerwonych, to nie trzeba by było tego komunikatu zmieniać. Co by nie było od zwiadowcy, który ma kryptonim „Snake” wymagam trochę więcej

Posiłki: chodziło mi raczej o to, że oprócz sił Omara zjawiają się przed nim dodatkowe znacznie mniejsze. Mniejsze = bardziej mobilne i szybciej dotarły jeśli nawet miały taką samą odległość do przebycia, ale nawet fabularnie nie muszą z tego samego punktu co Omar przybyć.
Co do mojego pytania „W ogóle przechodziliście tą misję po jej zrobieniu, bo mam dziwne wrażenie, że nie bardzo i nie, nie było to zgryźliwe pytanie.”
Wzięło się to z tego powodu, że może hmm nie zauważyliście, że ta misja jest faktycznie trudna?
Czytając twój post i jeśli dobrze zrozumiałem, to sam nie kiedy masz problemy, aby ją przejść. Twórca misji ma problem, to co dopiero ma powiedzieć gracz. Filmik czy poradnik z misji zobczę z chęcią, ale raczej i tak przystanę przy tym, że misja powinna być łatwiejsza. Trudna i z takim zamysłem jakim jest teraz, ale łatwiejsza.
Co do rozgrywania tej misji „statycznie”, to tylko pierwszy raz ją tak grałem. Później za kolejnymi razami coraz mobilnej i dochodziłem nieznacznie dalej, ale zawsze kończyło się wreszcie miażdzeniem przez któreś siły różowe GG WP. Ilość pauz co w tej misji użyłem z maksymalnym spowolnieniem przekracza kilkukrotnie wszystkie razem wzięte misje z kampanii.
„A jeśli chodzi o uciekinierów to mogą się przydać, jeśli ich zatrzymasz będą robić wszystko to co wolno stojące jednostki, naprawiać, leczyć, albo nawet atakować.”
Jakoś mi to umkło. Może w tej początkowej notce oprócz tego, że informujesz o kolejnej sprawie w nowej liny, to dodatkowo też oddziel je jedną linią. Myśle że to będzie bardziej czytelniejsze.
Zamiast:
Pierwsza informacja.
Druga informacja.
To:
Pierwsza informacja
Druga informacja
albo ostatecznie każdą w innym okienku informacyjnym:
Pierwsza informacja – trzeba kliknąć ok
Druga informacja – ok
Itd.
Kolejną sprawą jest to, że nie róbcie tego błędu co może nie robią obecnie wszystkie gry, ale na pewno większość czyli:
Postać grywalna/główny bohater – jedyna która może coś zrobić i w ogóle myśleć
Postać nie grywalna jeżeli:
Sojusznik – idio.ta (serio cenzura

Wróg – pojedyncze jednostki to idi.oci, którzy dają się wybijać pod dowództwem jeszcze większego idio.ty, który nie wiadomo w jaki sposób objął stanowisko dowódcy. Wysyła jednostki tam gdzie jak najszybciej zginą.
Wczujcie się czasami w inne rolę uwzględniając stopień postaci, jej charakter, cele i sytuacje w jakiej się znajduje.
Abdul – wiem, że Heike jest zajebista, ale nawet ona z taką nawałnicą wroga nie da rady. Dobra zanim Omar dotrze do niej. Może wyśle jakiś mniejsze i bardziej mobilne jednostki. Może mam kogoś w pobliżu Heike kto wykonuje obecnie inne zadanie i oddeleguje je do niej. (W końcu wspominał, że my jesteśmy w rejonie jedyną z liczniejszych sił. Więc niektóre te mniejsze mogą dać nam wsparcie)
Dowódca sił pościgowych – moim celem jest zniszczenie uciekinierów jak i zadanie arabom jak największych strat. Dowiedziałem się, że stworzyli jakiś punkt oporu w którym straciłem 30 pojazdów i zostało zabitych zaledwie kilka jednostek wroga. Wiem że jesteśmy super zajebistą potęgą, ale nie mogę sobie od tak pozwolić na stratę kolejnych 30 dla zabiciu tylko kilku jednostek. Nawet my nie dysponujemy nie ograniczonymi siłami i zasobami. Jeśli zaraz czegoś nowego nie wymyśle, to cały misterny plan pójdzie w pizdu, a głównodowodzący mnie powiesi za jaja. Może wstrzymam pościg i naprę większymi siłami. Pierw jedną mniejszą z której się dowiem jakimi siłami wróg dysponuje. Później większymi z jakiegoś innego punktu, może kilku innych z których się nie spodziewają mimo tego, że potrwa to trochę dłużej. Może jakoś synchronizuję ten atak z tymi głównymi siłami, które nacierają na bazę arabską.
Tylko mi nie mów, że tymi ostatnimi zdaniami stworzyłem szatana i zrobisz tą misję jeszcze trudniejszą
