original-war.net

nitek tu nie chodzi o to kto jest pr0,a o to by po proostu zachować honor i zagrac, moze nawet z góry przegraną walkę.
Zgadzam się z Yurim, by grać więcej... nie wojen a bitew ! albo sparingów... cos w tym stylu...

W sumie można by było całkowicie wycofać wojny. Bo np. dzisiejsze wojny to same rasze (patrz walka cw GD z CoB). Nie ma to nic wspólnego z profesjonalną grą ;o

w sumie to dobry pomysł, ale...
co prawda wpłynęło by to na ilość takowych bitew, nie o przetrwanie... ale tak żadko są wojny na scenie... a po drugie było by więcej .. "mało profesjonalnych klanów" że tak się wyrażę... no bo nikt nie bał by się, że moze zejść z sceny z przegraną, więc czemu nei zrobic swojego klanu...
Powróćmy może jednak do tematu; Sad ? czy nie sąd?... ja swoje stanowisko przedstawilem, pora na reszte

Klany są po to żeby miedzy sobą walczyć ,a to że członkowie klanów nie umia sie dogadać świadczy raczej o niewychowaniu i braku dobrych manier ,więc zamiast sądów przydałoby się im pójście do szkoły bo mimo swojego wieku zachowują się jak dzieci z przedszkola(nie chciałbym tu nikogo obrazić )

// Na przyszłość proszę post, który coś wniesie do tematu. Klany są po to aby zrzeszać graczy, walki między klanami są rezultatem jakiegoś nieporozumienia między nimi.
A gracze OW mają tendencję taką, że jak da im się marchewkę to wezmą ich całą garść. Działać tu trzeba kijem. [Nie rozumiesz wypowiedzi patrz: metoda kija i marchewki w google lub literaturze.]

///Może od razu wykasuj posta,wyraziłem swoja opinie na ten temat więc nie wiem po co ten komentarz

@ Nitek
A czy w gry gra się tylko po to, aby zostać profesjonalistą? ;P

Jak widzę, to wojny toczą się tylko i wyłącznie o "rozwałkę" drugiego klanu. Może by tak zaproponować jakieś inne zasady? np. wojna o SMS na PACC na OTS w tibii? ( xD ), albo wojna o członka wrogiego klanu, aby przeszedł do innego?
A czy wojny muszą się rozgrywać na określonych zasadach? tj. cb, cw, aw, etc na AB... Chciałbym zobaczyć raz wojnę, która rozgrywa się na zmyślonych zasadach(SW na bękarciej przełęczy albo DSW na Flagach/Babilonie) i nie o rozje*anie drugiego klanu, ale o honor

Zasady uzgadniacie indywidualnie Xero.
Jeśli np dasz zasadę X, której nie ma w oficjalnym spisie zasad a dany klan się na nią nie godzi to ma prawo odrzucić wojnę bez najmniejszych konsekwencji.
Jeśli wypowiadacie wojnę na zasadach Y, które są spisane to mapa etc pozostaje waszą indywidualną sprawą. Choć wiadomo że poleca się AB ze względu najlepszego balansu (względnie).

Dałem nie gdyż wiele osób ma tutaj "znajomości" (tak nitek o tobie mówie)i wystarczy kupić symboliczne piwo na tak zwane "udupienie" gracza...

spokomajonez wrote:Dałem nie gdyż wiele osób ma tutaj "znajomości" (tak nitek o tobie mówie)i wystarczy kupić symboliczne piwo na tak zwane "udupienie" gracza...

Hmm, przeczytaliście to? Więc już wiecie, że mogę udupić każdego z Was xD

No ja się nieźle uśmiałem. Ale nie spamować mi tu hihami z dziecinnych wywodów majoneza proszę.

Dobra, z tego co widzę sytuacja z klanami jak na razie się troszkę opanowała, a i kilku nowych forumowiczów doszło- niech się wypowiedzą, a reszta niech też pomyśli; czy wprowadzamy "Sąd" w życie czy też do kosza z tym.

'W najbliższym czasie powrócę do debaty o zmiany w nacji arabskiej, bo będę miał więcej wolnego czasu ;]

Na scenie za dużo namnożyło się kre***ów, więc wątpię aby podporządkowali się normalnemu, obiektywnemu zdaniu starszych.
Pomysł dobry, jednak jak widać miesięcznym zapomnieniem pokazaliśmy, że winien trafić do lamusa.
mamy póki co ewidencję, ona rozwiązuje część problemów. Reszta juz zależy do klanowiczów i clan leaderów. Jeśli nie stoicie na jakimkolwiek poziomie to problemy zostaną.

Anti jako, że ja założyłem ten temat, proszę zamknij go bo dalsza dyskusja nie ma sensu. Już dawno doszliśmy przecież do wniosku, że pomysł był chybiony.

Ok, zamknięty na życzenie autora.