Page 5 of 6

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sun Apr 23, 2017 8:53 pm
by Serpent
Dysk się spalił.

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Mon Apr 24, 2017 1:35 am
by yamasznikow
zobaczyłem że robienie moda do Original War jest strasznie ryzykowne co chwile się dyski palą

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sun Apr 30, 2017 12:18 pm
by filazaf
Nic dziwnego, gra wyszła 2001 roku, więc komputery z przed tego czasu mają się prawo sfajczyć...
No chyba że ktoś kupił kompa specjalnie pod OW, ale to i tak nic nie zmienia...

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Mon May 01, 2017 6:02 pm
by Don Hard

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 11:37 am
by 3bittt
Dzieki teraz moge zrobic kolejne misie :D

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 12:27 pm
by Szymiew
misie pysie małpoludzkie, dawaj prawdziwe niedźwiedzie aby Płatonow mógł sobie oswajać :D

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 6:17 pm
by Don Hard
Tylko tym razem jak dajesz mi moda do testów i wypisuje ci błędy, to je popraw, okej?

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 6:23 pm
by zoNE
Nie wymagasz za dużo?

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 6:55 pm
by Don Hard
Nie wiem jak można być takim leniwcem, który nie dość, że zrobi moda na odp*erdol i po wypisaniu przez kogoś listy błędów, to potem jeszcze śmie mi mówić, że go poprawił nie zmieniając ABSOLUTNIE NICZEGO(!) To oddaje olewczy stosunek moddera do jego własnego dzieła. I nie, nie wymagam za dużo. Nawet takie naprawienie drobnych błędów wyjdzie 3bitowi na dobre, a nie jest to jakieś trudne.

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Tue May 02, 2017 7:07 pm
by Gelwe
Don Hard wrote: Tue May 02, 2017 6:55 pm Nie wiem jak można być takim leniwcem, który nie dość, że zrobi moda na odp*erdol i po wypisaniu przez kogoś listy błędów, to potem jeszcze śmie mi mówić, że go poprawił nie zmieniając ABSOLUTNIE NICZEGO(!) To oddaje olewczy stosunek moddera do jego własnego dzieła. I nie, nie wymagam za dużo. Nawet takie naprawienie drobnych błędów wyjdzie 3bitowi na dobre, a nie jest to jakieś trudne.
A czego się spodziewałeś? :D

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sat Dec 30, 2017 2:20 pm
by 3bittt
Postanowilem wrocic do robienia moda hehe i zrobilem 2 misje i teraz jest ogolnie 7 misji
http://www.filedropper.com/cornellmod zapraszam do zagrania ;D

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sat Dec 30, 2017 5:21 pm
by Don Mateo
Czy tym razem skorzystałeś z pomocy słownika? Poprawiałeś poprzednie "misie"?

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sat Dec 30, 2017 5:41 pm
by Don Hard
Nawet boję się to pobierać.

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sun Dec 31, 2017 3:06 am
by Nefarem
Nie no jest progress nie padło słowo "misie" a "misje". :D

Re: Przygody Kornela - zapowiedz

Posted: Sun Dec 31, 2017 12:03 pm
by Prażanin
"Kiedy usłyszałem o tym modzie, nie mogłem uwierzyć własnym uszom. Chyba każdy zna fantastyczne historie o murzynach w czasoprzestrzeni. Ale do mnie przyszli najlepsi modderzy i świetni userzy. Mówili serio - widzieli misie o Andim Kornelu."

Czytając opinie o poprzednich wersjach moda, postanowiłem zobaczyć, czy naprawdę jest tak źle i czy coś się zmieniło. Dlatego przeszedłem tego moda i postanowiłem zdać relację z tego.
Spoiler:
AM01
- Pierwsze dwa dialogi już rozwalają system:
Cornell: John już niedługo cofniemy się 2 mln lat wstecz.
Macmillan: Daj mi spokój.
- Major Robson: "Jestem dowódcą waszej grupy pamiętajcie o tym"
- Ciekawy motyw na początku (nieświadomość obecności Rosjan, niby ogień przyjacielski).
- Dialog przy ostrzale z ruskiej wieżyczki:
Cornell: Co jest do ch*ja pana?!
Cornell: Nie strzelać sami swoi!
Rusek: Zabić go!
Cornell: Spierd**am stąd.
- na południe od bazy, na wzgórzu znalazłem Powella na 0-wym poziomie wojaka, który mnie zaatakował i mogłem go bezkarnie zapier**lić.

AM02
- w pewnym momencie naukowiec majora, który do nas nie dołączył, nie polazł za nim tylko został w ruinach tej bazy.
- po poważnym zranieniu przy ataku na posterunek Rosjan major cofa się do lasu, gdzie leczy go naukowiec - nieźle, bo myślałem, że pójdzie na samobój, niestety potem major odmówił dalszej walki
- jaja z medalami (ten medal kupisz na bazarku), autor za dużo grał w Radzieckiego Elitarnego Dowódcę,
- mogę przydzielić doświadczenie Cornellowi, ale też i majorowi, którym i tak nie możemy kontrolować w tej i następnej misji, za to nie mogę przydzielić expa reszcie swojej ekipy...

AM03
- ...bo ta wyparowała po drodze.
- Zwiadowca ma na imię/nazwisko Zwiadowca...
- Kamera nie podąża za postaciami,
- Dubbing jest zarąbisty xD,
- Lisa Lawson nazywa się Naoma Rom (jakiś random name), Bobby nie mówi głosem Bobbyego tylko losowego kolesia (i też nie nazywa się Bobby tylko Gail Feigenbaum) i Cyrus który nazywa się Greg Lewis, a Frank to Paul Olembe,
- Zamiast Michaił piszesz Mikaił ("Mikaił musi przeżyć", "Mikaił nie żyje"),
- Wszystkie soldaty z bandy Macmillana mają po 3 levele na każdą profesję,
- Z racji posiadania Michaiła jako przedstawiciela Rosjan mogę wybudować bazę Przymierza (czyli połączenie Amerykanów i Rosjan), inna sprawa że to bezcelowe, bo nie można opracować ropy i nie wyprodukuje się ruskich pojazdów,
- krótko po zbudowaniu bazy miałem wjazd radzieckiego komitetu powitalnego w postaci 5 żołdatów i chyba z 5 gatlingów na ciężkim podwoziu, no ni ch**a żeby to odeprzeć unikając strat,
- te ataki powtarzają się co jakieś 3-5 minut, oranie na ekranie,
- Biała Armia nie zniknęła po cutscence, czołgi nadal koczują przy wjeździe na dole mapy a żołnierze przy bazie,
- Macmillan i jego banda się opier***ją w drugiej bazie,
- A Powell koczuje w lewym górnym rogu mapy.
- Nie odznaczyło mi zadania zbudowania pojazdu po uczynieniu tego,
- Dostałem medal za poddanie się, spoko, nie wiedziałem że to armia francuska xD.

AM04
- Spoko dialog na początku:
Rusek 1: Gadaj!
Cornell: Ch*ja wam powiem
Rusek 1: Tak myślisz?
Rusek 2: Czekaj nie bulwersuj sie tak.
Rusek 2: Trzeba spokojniej porozmawiać tak myślę.
Rusek 1: Pier**lenie zapier**le mu zaraz.
- Michaił postanawia nam pomóc, dlaczego? "Nie wiem" odpowiada...
- Wszyscy rosyjscy żołnierze w bazie (poza Michaiłem i tymi dwoma gestapowcami z początku) to Ivany Tchernetskie,
- Generalnie misja o tyle ciekawa, że trzeba uciec z bazy, ale czegoś mi tu brakuje.

AM05
- Liczyłem że będzie original dubbing...
- Wszystkie postacie mają na sztywno po 5 level na każdą profesję, do tego jako basic, co oznacza, że błyskawicznie levelują,
- Poza tym atakiem Ruskich z początku, wróg nie atakuje, ani mnie ani Epsilonu,
- Baza Epsilon nie ma nazwy pokazanej na magazynie,
- Arabusy atakują dopiero po dialogu o tym, choć nie jest włączone DialogueOn,
- Są w tej misji w ogóle jakieś kobiety?

AM06
- Po znalezieniu ocalałych nie odznacza zadania,
- Nastąpiło trochę technologiczne zacofanie się Amerykanów - nagle nie mogą już budować laserów,
- Znowu wszyscy randomowi żołnierze mają po 6 leveli na profesję,
- i znowu nie ma tu kobiet...
- Medale "Bad identifier in SAIL".
- Levelować na końcu oprócz Cornella możemy tego naukowca co musi przeżyć, co jest bezcelowe, bo i tak się nie pojawia później.

AM07
- Macmillan jak i reszta bandy mają znowu po 6 leveli na profesję,
- "Siema Macmillan",
- Po dołączeniu do Macmillana nie odznacza się zadanie tego dotyczące.
- Znowu nie ma tu kobiet...
- "Słuchaj, ty se przejmiesz bazę a ja se pójdę po posiłki" - no w cho**rę sensu to ma, lepiej samemu sprowadzić posiłki niż zrobić to przez radio.
- Mogłoby się coś ciekawszego dziać między kolejnymi atakami...
- Kiedy pojawiają się posiłki, nie ma o tym dialogu, zresztą niby są jakieś dialogi, ale chyba nie użyte i raczej nie ma z kim, bo Macmillan albo zdezerterował po drodze, albo dostał w czapę od Powella, albo się upił bo posiłki przyjechały sobie bezpańsko (bez dowódcy).
- W jednej z arabskich baz są małpoludy w tym parę z bombą oraz pojazdy z bombą samobieżną, ostatnie dwa nie reagują, poza tym wszyscy najemnicy chyba byli słabo opłacani, bo poza małpoludami i jednym moździerzystą nikogo nie ma a wieżyczki są puste.
- W drugiej bazie podobnie, są pojazdy zdalnie sterowane z vanilli AM11, ale nie są kierowane, autka sterowane przez małpoludy, jeden Arabus, małpki z karabinami i to wsio.
- Po zniszczeniu obu magazynów w bazach arabskich bezceremonialnie kończymy zarówno misję jak i całego moda.

Generalnie:
- trochę błędów ortograficznych i interpunkcyjnych,
- niektóre dialogi są bez sensu,
- brak szybkiego wczytywania,
- na każdej (KAŻDEJ) mapie gdzie mówi Powell, jest gdzieś na niej schowany,
- w niemal każdej misji można rozebrać sojuszniczą bazę i zrektować jego personel,
- zero customowych map,
- levelować można tylko Cornella na końcu misji, bo i tak tylko on się pojawia w następnych misjach, reszta znika ewentualnie spieprza do Niemiec na ogórki.
Generalnie cóż mogę napisać... Nie miałem okazji zagrać w poprzednie wersje moda, ale wg. mnie jest nieco lepiej niż było. Przy czym dalej jest sporo do poprawki, ale mimo wszystko nawet da się w to grać.