Etyka gry - Pierwsze wrażenie
- Backero
- Community Veteran
- Posts: 556
- Joined: Thu Oct 18, 2007 5:36 pm
- Location: Rzeszów/Rudnik nad Sanem/Chalupki
- Contact:
Etyka gry - Pierwsze wrażenie
Nowi gracze są świadomi, że nikt ich nie zna na scenie gry, w którą zaczynają grać. Jeżeli ktoś uważa się za wielkiego fana swojej gry, powinien dążyć jak najszybciej do tego, by został zauważony.
Na początku niech wymyśli swój nick... Wbrew pozorom jest to bardzo ważne. Nick gracza jest jego identyfikatorem, wizytówką. Nazwanie się z małej litery, po imieniu i z cyferkami świadczy o niższości i nie robi dobrego pierwszego wrażenia. Nick powinien być oryginalny i zapisany w sposób akceptowany przez grupę społeczną jaka gra w daną grę. Może być to imię bohatera jakiegoś filmu lub powieści. Może to być również idol. W grze Original War jest wielu graczy, którzy nadają sobie imiona z gry. Nazywając się na przykład Forsyth, gracze będą kojarzyć nowego kolegę z postacią Frankiem Forsythem z Kampani Amerykańskiej. Jeżeli ta postać jest dobrze postrzegana, to nowy gracz ma szansę się przyjąć. Powell lub Platonow już mniej... Bardzo ważne jest, by nicki się nie powtarzały. Z pewnością nie jeden gracz nazywał się John Macmillan, nawet jeżeli miał ten nick różne formy. Ponadto nick powinien być na każdej stronie, komunikatorze, GSA, Hamachi, MS itd. taki sam. Nie zalecam również zmiany nicku, ponieważ oznacza to zmianę tożsamości i w pewnym stopniu utratę popularności. Nick nie powinien być również obraźliwy i wulgarny o czym już chyba nie musiałbym wspominać. Robi on bardzo dużo na początku kariery każdego z nas, mimo, że teraz nie robi nam różnicy jak się stary kolega z klanu nazywa. Miałem kiedyś taką sytuację: na GSA pojawił się jakiś nowy gracz o nicku Longer. Mam kolegę, sąsiada, na którego tak się mówi. Jednak niezbyt go lubiłem, więc i do nowego gracza nie odnosiłem się ze zbytnim szacunkiem. Tylko dlatego, że mi się źle kojarzył. Poleciłem mu zmienić nick na Regnol (od tyłu) i się uspokoiłem. W sumie nie miałem takiego prawa. Nikt nie ma prawa zmuszać kogoś do zmiany nicka, jeżeli jest on zgodny z etyką i powszechnymi zasadami. Jestem teraz winny tamtemu Regnolowi/Longerowi przeprosiny...
Drugim czynnikiem, nawet ważniejszym, jest zachowanie. Nie zawsze warto pakować się na siłę do gier, gdzie są wolne miejsca, czy prosić hosta o hasło, jeżeli się tego kogoś nie zna. Nie powinno się również od samego początku szukać klanu. Nawet jeżeli przeszedłeś wszystkie kampanie na poziomie najtrudniejszym ze wszystkimi medalami i jeszcze do tego kampanie modu VIP, nie znaczy to, że umiesz grać na sieci. Przed pierwszą grą warto się zarejetrować na największe serwisy i fora o Original War i zapoznać się nieco z tutejszą atmosferą. Tutaj nie jest tak jak w CS, gdzie jest mnóstwo graczy i nie robi Ci różnicy, gdzie i z kim grasz. Arena OW i każdej innej gry jest zwykłym symulatorem społeczeństwa. Jeżeli graczy jest mało, to łatwiejkogoś poznać i zapoznać się z sytuacjami na tej scenie. W dużych społeczeństwach, jak w wielkich miastach, idąc po ulicach nie rozpoznajesz ludzi i trudno trafić na swego. A Original War jest jak wieś (może przesadziłem) z Ranczo czy Złotopolskich, gdzie co druga napotkana osoba to ktoś znajomy. I do tego trzba się przyzwyczajać, jeżeli chcesz zostać przy Original War dłużej.
Źródło: Akademia Original War
Na początku niech wymyśli swój nick... Wbrew pozorom jest to bardzo ważne. Nick gracza jest jego identyfikatorem, wizytówką. Nazwanie się z małej litery, po imieniu i z cyferkami świadczy o niższości i nie robi dobrego pierwszego wrażenia. Nick powinien być oryginalny i zapisany w sposób akceptowany przez grupę społeczną jaka gra w daną grę. Może być to imię bohatera jakiegoś filmu lub powieści. Może to być również idol. W grze Original War jest wielu graczy, którzy nadają sobie imiona z gry. Nazywając się na przykład Forsyth, gracze będą kojarzyć nowego kolegę z postacią Frankiem Forsythem z Kampani Amerykańskiej. Jeżeli ta postać jest dobrze postrzegana, to nowy gracz ma szansę się przyjąć. Powell lub Platonow już mniej... Bardzo ważne jest, by nicki się nie powtarzały. Z pewnością nie jeden gracz nazywał się John Macmillan, nawet jeżeli miał ten nick różne formy. Ponadto nick powinien być na każdej stronie, komunikatorze, GSA, Hamachi, MS itd. taki sam. Nie zalecam również zmiany nicku, ponieważ oznacza to zmianę tożsamości i w pewnym stopniu utratę popularności. Nick nie powinien być również obraźliwy i wulgarny o czym już chyba nie musiałbym wspominać. Robi on bardzo dużo na początku kariery każdego z nas, mimo, że teraz nie robi nam różnicy jak się stary kolega z klanu nazywa. Miałem kiedyś taką sytuację: na GSA pojawił się jakiś nowy gracz o nicku Longer. Mam kolegę, sąsiada, na którego tak się mówi. Jednak niezbyt go lubiłem, więc i do nowego gracza nie odnosiłem się ze zbytnim szacunkiem. Tylko dlatego, że mi się źle kojarzył. Poleciłem mu zmienić nick na Regnol (od tyłu) i się uspokoiłem. W sumie nie miałem takiego prawa. Nikt nie ma prawa zmuszać kogoś do zmiany nicka, jeżeli jest on zgodny z etyką i powszechnymi zasadami. Jestem teraz winny tamtemu Regnolowi/Longerowi przeprosiny...
Drugim czynnikiem, nawet ważniejszym, jest zachowanie. Nie zawsze warto pakować się na siłę do gier, gdzie są wolne miejsca, czy prosić hosta o hasło, jeżeli się tego kogoś nie zna. Nie powinno się również od samego początku szukać klanu. Nawet jeżeli przeszedłeś wszystkie kampanie na poziomie najtrudniejszym ze wszystkimi medalami i jeszcze do tego kampanie modu VIP, nie znaczy to, że umiesz grać na sieci. Przed pierwszą grą warto się zarejetrować na największe serwisy i fora o Original War i zapoznać się nieco z tutejszą atmosferą. Tutaj nie jest tak jak w CS, gdzie jest mnóstwo graczy i nie robi Ci różnicy, gdzie i z kim grasz. Arena OW i każdej innej gry jest zwykłym symulatorem społeczeństwa. Jeżeli graczy jest mało, to łatwiejkogoś poznać i zapoznać się z sytuacjami na tej scenie. W dużych społeczeństwach, jak w wielkich miastach, idąc po ulicach nie rozpoznajesz ludzi i trudno trafić na swego. A Original War jest jak wieś (może przesadziłem) z Ranczo czy Złotopolskich, gdzie co druga napotkana osoba to ktoś znajomy. I do tego trzba się przyzwyczajać, jeżeli chcesz zostać przy Original War dłużej.
Źródło: Akademia Original War
To ma byc poradnik jak zrobic dobre pierwsze wrazenie ? Praktycznie cala jego tresc opisuje jak sobie dobrac dobry nick.
Jesli oceniasz ludzi po nicku znaczy, ze jestes malostkowy, tym bardziej jesli zwracasz uwage na wielkosc liter. Dla mnie dobre pierwsze wrazenie jest wtedy, kiedy koles nie jest jakims nastepnym dzieckiem neo.
Jesli oceniasz ludzi po nicku znaczy, ze jestes malostkowy, tym bardziej jesli zwracasz uwage na wielkosc liter. Dla mnie dobre pierwsze wrazenie jest wtedy, kiedy koles nie jest jakims nastepnym dzieckiem neo.

-
- Soldier level 0
- Posts: 4
- Joined: Mon May 19, 2008 7:58 pm
- NNPlaya
- Community Veteran
- Posts: 372
- Joined: Sat Oct 14, 2006 4:52 pm
- Location: Tuszyn, Polska
- Contact:
Raczej o ile nick nie przypomina wyciętego tekstu ze stron typu www.sweetbrokacik.pl to jest zawsze przyjmowany... Czy ktoś kogoś wybluzga to zależy od natarczywości nowego...
-
- Soldier level 0
- Posts: 4
- Joined: Mon May 19, 2008 7:58 pm
mas zracje, ja gram pod nickiem halcyforn ale jak narzie nie spotkalem sie z bluzgami czasem bluzgam nobuw typowych cwanaiaków którzy gadają gramy na cw ale budują wchuj bechów i wieryczek co jest niedorzecznością, ale tak polecam najpierw sie pytać czy znają zasady gry tych nowych żeby potem nie było niedomówień typu że co tylko 2 wierzyczki miały być i tak dalej.
po 1) Kazdy ma dowolnosć w wyborze swojego nicku. ja np z początku nie miałem zmyślnego nicku bo Lucyfer (zmieniłem później na Antitheus) i jakoś normalnie funkcjonowałem. nawet moglem sobie dać nick Lukasz3232243242343223423423 i ch*j komuś do tego. Nie podoba sie to niech sp***dala. Zmiana nicku jest indywidualną sprawą każdego użytkownika.
po 2) sugerowanie komuś zmianę lub małą atrakcyjność nicku jest nietaktowne.
po 3) natarczywość jest karana wiadomo czym
po 4) Klan sam przyjdzie jeśli będzie odpowiedni, ewentualnie 'kto szuka ten znajduje'
po 5) Scena OW opiera się na dwóch środowiskach: graczy starszych i nowych. To są swojego rodzaju kasty (gdzie do graczy starszych praktycznie bardzxo ciężko przeskoczyć) a nowi to wiadomo. Starsi praktycznie odeszli ze sceny a więc wolnoć tomku w swoim domku.
po 6) wszystko reguluje poczucie dobrego wychowania i wyczucie taktu, nie potrzeba zmyślnych traktatów na ten temat.
po 2) sugerowanie komuś zmianę lub małą atrakcyjność nicku jest nietaktowne.
po 3) natarczywość jest karana wiadomo czym
po 4) Klan sam przyjdzie jeśli będzie odpowiedni, ewentualnie 'kto szuka ten znajduje'
po 5) Scena OW opiera się na dwóch środowiskach: graczy starszych i nowych. To są swojego rodzaju kasty (gdzie do graczy starszych praktycznie bardzxo ciężko przeskoczyć) a nowi to wiadomo. Starsi praktycznie odeszli ze sceny a więc wolnoć tomku w swoim domku.
po 6) wszystko reguluje poczucie dobrego wychowania i wyczucie taktu, nie potrzeba zmyślnych traktatów na ten temat.
-- [FAQ] [Forum rules] [Arabian Campaign Project] [Multiplayer rules] [OWN on Facebook] --
- Backero
- Community Veteran
- Posts: 556
- Joined: Thu Oct 18, 2007 5:36 pm
- Location: Rzeszów/Rudnik nad Sanem/Chalupki
- Contact:
cóż, cieszę się, ze napisaliście jakąś opinię na ten temat, nawet jeżeli rzeczywiście mi nie wyszło
teraz jak tak patrzę na na ten "artykuł" to rzeczywiście myślę, że jest nieudany, ale postaram się w przyszłości pisać lepsze i na jakiś pożyteczny temat
mdamek jako że odważył się trafnie skrytykować te moje "dzieło" widocznie zna się na rzeczy
w gruncie rzeczy pisząc ten artykuł miałem wówczas pewność, że starsi i lepsi gracze generalnie źle się odwołują do nowych graczy (nawet jeżeli chodzi o nicki)
tak więc przeznaję się do błędu i oddaję wszelkie honory, że trafnie oceniliście ten temat; jednak będę kontynuował swoją twórczość i mam nadzieję, że moje następne artykuły będą precyzyjniejsze, bardziej przydatne i odwołujące się do spraw ważnych....
teraz jak tak patrzę na na ten "artykuł" to rzeczywiście myślę, że jest nieudany, ale postaram się w przyszłości pisać lepsze i na jakiś pożyteczny temat
mdamek jako że odważył się trafnie skrytykować te moje "dzieło" widocznie zna się na rzeczy
w gruncie rzeczy pisząc ten artykuł miałem wówczas pewność, że starsi i lepsi gracze generalnie źle się odwołują do nowych graczy (nawet jeżeli chodzi o nicki)
tak więc przeznaję się do błędu i oddaję wszelkie honory, że trafnie oceniliście ten temat; jednak będę kontynuował swoją twórczość i mam nadzieję, że moje następne artykuły będą precyzyjniejsze, bardziej przydatne i odwołujące się do spraw ważnych....
"Blad jest przywilejem filozofow, tylko glupcy nie myla sie nigdy."
mawial Sokrates
Kazdy ma prawo do bledu, wazne jest zeby go dostrzec i wywnioskowac cos aby wiecej tego bledu nie popelnic. Poprostu wyniesc garsc doswiadczenia z tego co sie robi. Tylko glupi nie dostrzega swego bledu - wg niego nawet go nie popelnia.
mawial Sokrates

Kazdy ma prawo do bledu, wazne jest zeby go dostrzec i wywnioskowac cos aby wiecej tego bledu nie popelnic. Poprostu wyniesc garsc doswiadczenia z tego co sie robi. Tylko glupi nie dostrzega swego bledu - wg niego nawet go nie popelnia.
